Każdego roku pojawia się kilka niedocenionych i/lub przeoczonych filmów. Greta to pierwszy film z 2019 roku, który należy do obu kategorii. Zdecydowanie był przeoczony, ponieważ uwagę ukradł Hellboy,…
Każdego roku pojawia się kilka niedocenionych i/lub przeoczonych filmów. Greta to pierwszy film z 2019 roku, który należy do obu kategorii. Zdecydowanie był przeoczony, ponieważ uwagę ukradł Hellboy, i jest również niedoceniany na podstawie online opinii. Krytycy bywają podzieleni, ale publiczność nie przepada za Gretą bardziej niż ta pierwsza grupa, co uważam za dość zaskakujące. Niemniej jednak bardzo mi się podobał i głównym powodem tego są znakomite występy głównych aktorów. Isabelle Huppert jest niesamowita jako Greta, co było do oczekiwania po tak uznanej aktorce. Jej postać ma bardzo tajemniczą osobowość, która jest dobrze rozwinięta przez cały czas trwania filmu. Jej przeszłość i decyzje okazują się być trochę wątpliwe pod względem logiki. Nie sądzę, że to jest kompletnie beznadziejne, ale nie mogę zaprzeczyć, że niektóre aspekty jej osobowości brakuje konsekwencji i sensu. Na szczęście to wcale nie jest na poziomie absurdalności Serenity. W końcu Huppert podnosi swój scenariusz i dostarcza przerażająco porywające przedstawienie.