Podczas _Domu z zegarem w swoich ścianach_ miałem kilka momentów, które podniosły moje nadzieje, ale na koniec? Boże, byłem tak rozczarowany. Główny aktor nie jest wielkim aktorem (często problem…
Podczas _Domu z zegarem w swoich ścianach_ miałem kilka momentów, które podniosły moje nadzieje, ale na koniec? Boże, byłem tak rozczarowany. Główny aktor nie jest wielkim aktorem (często problem przy obsadzaniu młodych), a efekty są dosyć słabe. Najgorsze jednak jest to, że _Zegar w swoich ścianach_ nie potrafi trzymać się swojej historii, co jest dość niewybaczalnym grzechem, gdy to jest twój własny opowiadany. Jak to, sam ustalasz reguły, dlaczego próbujesz je bez sensu łamać?