Potrafię sobie wyobrazić pitch dla tego..."Ok, wiecie jak remaki miały historię klap i były kompletnie okropne? Cóż, mamy zamiar zrobić remake Overboard....ale poczekaj, będziemy zamieniać postaci..…
Potrafię sobie wyobrazić pitch dla tego..."Ok, wiecie jak remaki miały historię klap i były kompletnie okropne? Cóż, mamy zamiar zrobić remake Overboard....ale poczekaj, będziemy zamieniać postaci...ale poczekaj, zrobimy jedną z nich Latynoską i nadamy trochę ogólny klimat remake'u po hiszpańsku w procesie. O. Tak, i oczywiście zrobimy to absolutnie okropne, żeby trzymać się tradycji remaku." Jak wszystkie ostatnie remaki, ten również pozbawiony jest jakiegokolwiek prawdziwego serca czy chemii. Jestem całkiem pewien, że aktorom powiedziano "posłuchajcie, już to zrobiliśmy, więc dlaczego nie zadzwonicie i tak, nawet jeśli robicie ogólny remake po hiszpańsku w remaku." Z wyjątkiem Ghostbusters, nie sądzę, żeby którykolwiek z nich naprawdę zarobił pieniądze, a nawet wtedy jedynym powodem, dlaczego ludzie udawali, że lubią Ghostbusters, było to, że byli zastraszani i zmuszeni. Ten trend naprawdę musi się skończyć. Nie dlatego, że niszczą ulubione filmy z dzieciństwa, ale dlatego, że są to straszne filmy.