Zanim żyli długo i zaplątani Tangled: Before Ever After

Więc wraca, ale na małym ekranie w formacie 2D. Dla fanów 'Zakręconych' to było niespodziewane. Ja jestem jednym z nich. Poza krótkim filmem zapomnieli o potencjalnej franczyzie animacyjnej. Minęło 7 lat od premiery pierwszego filmu i teraz ten film telewizyjny nagle się pojawił. To godzinny film, a za nim ma nadejść serial. Ta wiadomość jest jeszcze bardziej ekscytująca, nieprawdaż? Już widziałem kilka odcinków i były równie genialne. Dla Disney channel to dobra wiadomość, po zakończeniu ich najlepszego show 'Dziewczyna poznaje świat', ten go zastąpił właśnie tak.

Nie jest źle dla sequela Disney Channel. 'Zaplątani: Zanim żyli długo i szczęśliwie' jest animowany w podobnym stylu jak filmy 'Strażnicy Lwa' (sequel 'Króla Lwa'). W porównaniu z tymi dwoma, ta produkcja z 2017 roku bije te trzy kontynuacje. Ma dużo słabszą animację, ale spełnia swoje zadanie. Byłem miło zaskoczony, że do filmu zaangażowała się ta sama obsada co w oryginalnym filmie, zawsze to duży plus. Mandy Moore (Rapunzel) i Zachary Levi (Flynn) są w porządku, podczas gdy nowe dodatki Eden Espinosa (Kassandra) i Laura Benanti (Lady Caine) nie są godne uwagi; bardzo przeciętne postacie w rzeczywistości. Nie mogę na to za bardzo narzekać, jestem pewien, że główna grupa docelowa będzie się tym cieszyć i w końcu jest to jedno z lepszych animowanych sequeli Disneya przeznaczonych na telewizję/direct-to-video.