Cywilizacja została zniszczona przez kataklizm. Tysiąc lat później ludzkość dostosowała się do nowych warunków. Gigantyczne miasta przemieszczające się po Ziemi niszczą mniejsze osady. Tom Natsworthy, mieszkaniec trakcyjnego Londynu, musi walczyć o przetrwanie. W swojej podróży spotyka niebezpieczną uciekinierkę Hester Shaw. Dwie przeciwstawne strony muszą się połączyć i stworzyć nieprawdopodobne sojusz, który może zmienić przyszłość.
Dobry próba. Inny, wyjątkowy, a sety są świetne. Tak, ma kilka słabych punktów, a niektóre pisanie/edycja mogłyby być lepsze. Ale to jest orzeźwiająca zmiana w zwykłych sci-fi rzeczach, które…
Dobry próba. Inny, wyjątkowy, a sety są świetne. Tak, ma kilka słabych punktów, a niektóre pisanie/edycja mogłyby być lepsze. Ale to jest orzeźwiająca zmiana w zwykłych sci-fi rzeczach, które wychodzą. Marvel i DC zalewają rynek swoimi superbohaterami (nie wszystko złe, po prostu za dużo) Nienawidzę wszystkich tych wampirów/wilkolaków/zombie gówno (wszystko). To miła zmiana i podobało mi się to!
Per Gunnar Jonsson
19. 04. 2019
90%
Muszę powiedzieć, że bardzo podobał mi się ten film. Jest to taki fantasy, science fiction (nacisk na fikcję) i steam punk (albo może powinienem powiedzieć diesel punk) wymieszane razem. Świat jest…
Muszę powiedzieć, że bardzo podobał mi się ten film. Jest to taki fantasy, science fiction (nacisk na fikcję) i steam punk (albo może powinienem powiedzieć diesel punk) wymieszane razem. Świat jest dość ciemny postapokaliptyczny świat, gdzie poruszające się drapieżne miasta polują na siebie nawzajem. Cały koncept jest oczywiście dość absurdalny, ale tworzy niesamowite i spektakularne efekty specjalne, a ja jestem łakomczuchem na spektakularne efekty specjalne. Ponadto cała historia trzyma się dość dobrze. To jest dość proste bez zbyt wielu irytujących społecznych lub ekologicznych kaznodziejstw, które dręczą tyle filmów w dzisiejszych czasach. Trochę przewidywalne, ale ogólnie dobry pojazd dla licznych akcji. Podobały mi się również większość postaci. Zarówno zły facet, jak i dobrzy chłopcy mieli przyzwoite charyzmy z wyjątkiem Toma, który był trochę naiwnym skarpetką, chociaż w końcu się ogarnął. Były tam kilka wad. Nic naprawdę poważnego, poza tym, że w jednej scenie na końcu miasto Londyn zostało pokazane przeciwko ścianie i było cholernie malutkie w porównaniu ze ścianą. Ostatnią deską ratunku głównego złoczyńcy było zepchnięcie Londynu przeciwko ścianie i spodziewano się, że ją zniszczy. Wcześniej w filmie Londyn był przedstawiony jako naprawdę ogromny. Ta scena naprawdę to zepsuła i sprawiła, że stał się urojeniowy. Poza tym, zakończenie narzekania Toma i jego naiwności, film naprawdę mi się podobał. To był rodzaj przesadnego, fantasy/fikcyjnego filmu z dużym budżetem, którego nie widzisz codziennie. Oczywiście gnoje, zwani „krytykami”) na Rotten Tomatoes i innych głównych mediach starali się przekonać wszystkich, jak zły był ten film. Jak zwykle, to tylko to, co wychodzi z południowego końca północnie zorientowanego byka.
CinemaSerf
26. 04. 2024
60%
Od zespołu, który przywiózł nam wszystko od Śródziemia, pochodzi ta świetnie wyglądająca, ale wysoce pochodna przygoda fantasy, która regurgituje hybrydę historii i wypluwa je dość niezauważalnie.…
Od zespołu, który przywiózł nam wszystko od Śródziemia, pochodzi ta świetnie wyglądająca, ale wysoce pochodna przygoda fantasy, która regurgituje hybrydę historii i wypluwa je dość niezauważalnie. Trzeba przyznać, że istnieje charyzma między dwoma głównymi bohaterami - obydwoje atrakcyjni, młodzi i odważni - Hera Hilmar ("Hester) i Robert Sheehan ("Tom") gdy próbują przeszkodzić maniakalnym ambicjom "Thaddeusa Valentinea" (odpowiednio dramatycznego, Hugo Weaving, podobnego do "Elronda"), który jest odpowiedzialny za dostarczenie nieprzerwanej źródła energii dla plądrującego mechanicznego miasta Londynu. Efekty wizualne są świetne, jak można by się spodziewać, a ścieżka dźwiękowa ma coś z Howarda Shore'a, ale nieustępliwość sytuacji z deszczu pod rynnę przeciwko niemożliwym szansom po prostu zbyt często się powtarza i zakończenie, chociaż imponujące pod względem kreatywnym, nie ma w sobie żadnego napięcia. Na ten film clearly zostały wydane pieniądze, ale nie na scenariusz ani na fabułę. Jest ok, ale nic więcej...