Winchester. Dom duchów Winchester

Biorąc pod uwagę obsadę i wydarzenia, na których jest oparty, jestem pewien, że wybaczysz mi, że miałem przynajmniej pewne oczekiwania co do _Winchester_. Bez względu na to, jakie były te oczekiwania, mogę ci teraz powiedzieć, że nie zostały spełnione. _Winchester_ był ogromnym rozczarowaniem, typowym przykładem schematu i gdyby nie kilka dobrych występów i okazjonalne przyzwoite efekty, nie miałby dosłownie nic do zaoferowania.

Film jest tak pusty jak nawiedzony dom. Rozumiem fascynacji Winchester Mystery House, starym dworem, który powstał z woli i pomysłów Sarah Winchester: właścicielki majątku związanego z przemysłem broni, która sądziła, że jest prześladowana przez duchy ludzi zabitych tymi broni. Film jednak nie jest godny uwagi, to tylko kolejna opowieść o duchach w nawiedzonym domu. Bracia Spierig (reżyserzy i scenarzyści) nie przynoszą nic nowego do swojego filmu, ograniczając się do używania niemal wszystkich standardowych kliusz amerykańskich horrorów. Jednym z największych problemów filmu jest słaby scenariusz i złe ujęcie postaci. Obsada jest ograniczona, a mam wrażenie, że aktorzy nie byli naprawdę zaangażowani lub zmotywowani. Technicznie film nie jest żadnym geniuszem. Produkcja kończy się na dobrze wykonanych rekwizytach i detalach z epoki, ale CGI jest słabe, efekty wizualne i dźwiękowe wydają się tanie i elementarne.