Tydzień temu widziałem japoński film o zombie zatytułowany 'I Am a Hero', a teraz ten koreański. Nie widziałem jakościowego filmu o zombie od czasu. Filmy drugiego rzędu jak 'Cooties', 'Freaks of…
Tydzień temu widziałem japoński film o zombie zatytułowany 'I Am a Hero', a teraz ten koreański. Nie widziałem jakościowego filmu o zombie od czasu. Filmy drugiego rzędu jak 'Cooties', 'Freaks of Nature', 'Scouts Guide...', wszystkie były komediami. Prawdopodobnie 'World War Z' był ostatnim porządnym filmem o zombie, jaki widziałem, a po nim ten. Tak więc harmonogram filmu był kolejną zaletą. Ponieważ nie ma konkurencji, ten film o zombie rządzi. I nie zapominajmy o koreańskim stylu, należą do najlepszych twórców filmów thrillerowych dzisiaj.