Dobre, złe i brzydkie strony siły FBI! Po serii Harry'ego Pottera, oprócz świetnej w 'Rogach', Daniel Radcliffe borykał się ze znalezieniem swojej postaci, gdzie pasuje. Myślę, że w tym był bardzo…
Dobre, złe i brzydkie strony siły FBI! Po serii Harry'ego Pottera, oprócz świetnej w 'Rogach', Daniel Radcliffe borykał się ze znalezieniem swojej postaci, gdzie pasuje. Myślę, że w tym był bardzo dobry. Na początku pomyślałem 'cooo?' Ponieważ z jego budową ciała, nie kwalifikował się do grania agenta FBI. Był jak gdy Kapitan Ameryka pierwszy raz przyszedł do rekrutacji do armii. A potem gdy historia posuwała się naprzód, zdałem sobie sprawę, że postać została zaprojektowana w ten sposób. Więc uważałem to za zabawne, chociaż temat, z którym się zajmował, zwłaszcza wiedząc, że był inspirowany prawdziwym, to zdecydowanie otwieracz oczu.