Jeden z najlepszych filmów o nalotach na gangi kartelowe. To był naprawdę świetny film. Walka z handlem narkotykami była tematem. Historia agenta FBI, który został zwerbowany do pracy w elitarnej…
Jeden z najlepszych filmów o nalotach na gangi kartelowe. To był naprawdę świetny film. Walka z handlem narkotykami była tematem. Historia agenta FBI, który został zwerbowany do pracy w elitarnej sile, której istnienie nie jest znane. Ich celem jest zwalczanie głównego źródła, zamiast zajmować się jego niższym szczeblem. Coś, co jest niemożliwe do zrobienia bez międzynarodowej współpracy. Każdy nalot jest wykonany w tajemnicy, czasami, jeśli jest to konieczne, za wszelką cenę i z jakimkolwiek wysiłkiem, aby go zatrzymać. Jak już powiedziałem, to był niesamowity film i dobrze go było zobaczyć po filmie dokumentalnym jak 'Cartel Land'. Historia jest trudna do szczegółowego opisania, ponieważ to był bardziej film akcji niż rozmów. Jak jednostka specjalna łapie złoczyńców i ich zatrzymuje, tak właśnie przebiega główny wątek. Ale postacie były tak odrębne, każda główna rola miała własne cele, dlaczego to robią i tak właśnie dominowała narracja na wysokim poziomie. Obsada, która ich grała, była po prostu wybitna, włączając to zaczynających z Emily Blunt, która jest kimś, kto zmienił podejście do grania fizycznie wymagających ról po 'Edge of Tomorrow'. A potem Josh Brolin i inny, młody brytyjski aktor, którego naprawdę nie znam, ale Benicio Del Toro był właściwym gwiazdorem. Jego rola była nieoczekiwanie świetna, całkowicie surowa i agresywna. Szczególnie jego scena końcowa, nikt by nie mógł tego zgadnąć, ale tak właśnie było. Żaden z najlepszych aktorów by się nie odmówił jej zagrać, w każdym razie dobrze zrealizowana z minimalną przemocą, ale intencja była bardzo jasna, jako walka z ciemnymi siłami, aby odciąć głowę najpierw. Jeden z najlepszych filmów roku, zdecydowanie polecany, jeśli jesteś zainteresowany.