Oczy matki The Eyes of My Mother

Przypomina filmy jak _Excision_ i _May_. _Ostateczna ocena: ★★★ - Osobiście polecam, abyś mu dał szansę._

Niedokończone lekcje i nieoczekiwane wydarzenia w życiu dziewczyny!

Młody reżyser, Nicholas Pesce, chciał, abyśmy oglądali film oczami psychopaty, którego stworzył. Widzimy więc ciemny film grozy z tak wielką pustką wszędzie w całym filmie. Ale osobiście nigdy nie wybaczam, gdy postacie zachowują się absurdalnie. Mówię o ojcu, matce i ich córce. Jej matka przeprowadza operację głowy krowy i uczy swoją małą córkę o oczach. Nie jestem pewien, jak odpowiednie jest, aby lekarz zachowywał się w taki sposób przed dzieckiem. Po tym, jak psychopata zabiła matka, widzimy, jak ojciec popada w depresję, a dziecko czyści krew - dba o uwięzionego psychopatę w bezlitosny, psychopatyczny sposób. To oznacza, że ta dziewczynka urodziła się bez empatii, życzliwości i wszystkich tych podstawowych ludzkich cech. Od tego momentu jestem przekonany, że ani ojciec, ani matka nigdy nie zachowywali się jak normalni ludzie. I nie chcę nawet myśleć o tym, co się dzieje w tym filmie, jak to małe dziecko utrzymuje codzienne życie. Na koniec nawet widzieliśmy radiowozy zmierzające prosto do domu obłąkanego psychopaty. Myślałem, że kobieta, która żyła lata w takim więzieniu, którą znaleźliśmy w scenie, stała się niewydolna mowy, potrafiła podać dokładne miejsce pod kilka godzin od ratunku. Kolejna niezwykła, a zarazem straszna rzecz, to gdy obłąkany psychopata, za którym absolutnie nie mam współczucia, podczas brutalnej operacji, ofiary nawet nie krzyczały. Naprawdę nie potrafię sobie wyobrazić, co reżyser miał na myśli przed stworzeniem takiej historii czy sceny. Widzimy pełne ujęcia, czasem wąskie ujęcia przez okna lub typowe wejścia do drzwi. Doceniam kinematografię i sposób, w jaki jest zrealizowany, ale nie ma w nim niczego nowego, czego wcześniej nie widzieliśmy, ani niczego dobrego, czego wcześniej nie odczuliśmy.