Po zniszczeniu kwatery głównej Kingsmanów cały świat staje się zakładnikiem szalonego złoczyńcy. Kingsmanowie muszą wspólnie z amerykańską organizacją Statesman i agentami Tequila, Whiskey, Champagne i Zázvorádem pokonać Poppy i uratować świat.
To kontynuacja Kingsmana może nie jest okropnym filmem, ale to ogromne rozczarowanie. Prawie każdy przyjemny aspekt pierwszego filmu został albo stłumiony do niesatysfakcjonującego poziomu, albo…
To kontynuacja Kingsmana może nie jest okropnym filmem, ale to ogromne rozczarowanie. Prawie każdy przyjemny aspekt pierwszego filmu został albo stłumiony do niesatysfakcjonującego poziomu, albo wystrzelony w górę w rejon nieznośnych bzdur. The Golden Circle w jakiś sposób zaniedbuje wszystkie swoje elementy, a mimo to wydaje się zbyt długi. Kilka dobrych walk, ładne garnitury i może jedno śmieszne moment można znaleźć w całym filmie, ale nie robi to oryginałowi żadnej sprawiedliwości.
Per Gunnar Jonsson
20. 02. 2018
90%
To jest naprawdę głupi, wręcz dziecinny film, ale dla mnie to był także naprawdę bardzo zabawny film do oglądania. Film zaczyna się od organizacji Kingsman, która została królewsko oszukana przez…
To jest naprawdę głupi, wręcz dziecinny film, ale dla mnie to był także naprawdę bardzo zabawny film do oglądania. Film zaczyna się od organizacji Kingsman, która została królewsko oszukana przez psychopatyczną Poppy Adams, co zmusza resztę organizacji, wszystkie dwie osoby, do współpracy z ich odpowiednikiem w Stanach Zjednoczonych. Ponownie główną postacią jest Eggsy, chociaż muszę powiedzieć, że osobiście bardziej lubię Harry'ego, oryginalnego Galahada. Ma dużo więcej charyzmy, elegancji i inteligencji. W trakcie całego filmu oczywiście naładowane są gadżetami, z których większość robi dźwięki o różnym natężeniu, zazwyczaj kończąc się tym, że jeden lub więcej złych facetów kończy swój żywot. Ponieważ pochodzę ze Szwecji, mam mieszane uczucia co do dziewczyny Eggsy'ego i szwedzkiej rodziny królewskiej. Rzeczywista historia jest, cóż, jest przynajmniej oryginalna, ale nie oceniłbym jej wyżej niż w porządku. Jeśli denerwują Cię głupie szczegóły fabuły i dziury w fabule, bądź przygotowany na irytację. W tym filmie jest ich pod dostatkiem. Pomimo to mi to nie specjalnie przeszkadzało, ponieważ to nie jest naprawdę thriller ani dramat. Jest to parodia/komedia szpiegowska. Mimo wszystko cały film był świetną zabawą. Mam nadzieję, że dostaniemy kolejne kontynuacje. Być może jedną z japońską wersją Kingsmenów? Tam na pewno będzie mnóstwo stereotypów kulturowych do wykorzystania.
Filipe Manuel Neto
27. 03. 2024
60%
Mieszanka rażących błędów i godnych uwagi cech, w filmie, który jest wystarczająco zabawny do oglądania i szybko zapomniany.
Mieszanka rażących błędów i godnych uwagi cech, w filmie, który jest wystarczająco zabawny do oglądania i szybko zapomniany.
CinemaSerf
30. 05. 2024
70%
Kontynuując od pierwszej historii, „Eggsy” (Taron Egerton) teraz pracuje w nowym zespole agentów pod przewodnictwem Sir Michaela Gambona („Arthur”) i żyje szczęśliwie z „Księżniczką Tilde” (Hanna…
Kontynuując od pierwszej historii, „Eggsy” (Taron Egerton) teraz pracuje w nowym zespole agentów pod przewodnictwem Sir Michaela Gambona („Arthur”) i żyje szczęśliwie z „Księżniczką Tilde” (Hanna Alström). Jedna nocna podróż taksówką ponownie wprowadza go jednak do jego kolegi z treningu „Charlie” (Edward Holcroft), który teraz ma ciekawą nową rękę - i wyraźnie żywi urazę. Dlaczego? Wydaje się, że tajemniczy Złoty Krąg może za tym stać, więc to wypada „Eggsy'emu” zbadać. Następuje tragedia - duży styl - i on i „Merlin” (Mark Strong) udają się do USA, gdzie spotykają siostrzaną organizację „Statesman”, gdzie „Tequila” (Channing Tatum) i „Whiskey” (Pedro Pascal) pracują dla „Champa” (Jeff Bridges) - i odkrywają także inną dość zaskakującą osobę! Tymczasem „Miss Polly” (Julianne Moore) ogłasza, że zatruwa wszystkie rekreacyjne narkotyki na świecie zabójczym patogenem, który zabije każdego, boleśnie, chyba że wszystkie narkotyki zostaną zalegalizowane. Muszą ją odnaleźć i udaremnić jej przebiegły plan, zanim ciała zaczną się piętrzyć. To szybkie i dość zabawne chłopięce przygodówki. Egerton jest dość przekonywujący, a są tu zabawne występy od Sira Eltona Johna i trójki śmiertelnych mechanicznych psów. Nie jest to tak dobre jak pierwsza część - niektóre walki trwają po prostu trochę za długo, ale obsada wydaje się dobrze się bawić - a kto nie lubi trochę Johna Denvera?