Mimo, że jest to tylko teoria, nikt naprawdę nie jest gotowy, gdy przełęcz górska nad malowniczym i wąskim fiordem Geiranger w Norwegii zawala się i tworzy tsunami o wysokości ponad 300 stóp. Geolog jest jednym z tych, którzy zostali złapani w samym środku tego.
To jest najnowszy film katastroficzny z Norwegii. Opowiada o wewnętrznej tsunami, która została spowodowana osuwiskiem ziemi przy jeziorze otoczonym górami. Na pewno warto obejrzeć, czegoś się…
To jest najnowszy film katastroficzny z Norwegii. Opowiada o wewnętrznej tsunami, która została spowodowana osuwiskiem ziemi przy jeziorze otoczonym górami. Na pewno warto obejrzeć, czegoś się nauczyłem z norweskiej strategii radzenia sobie z katastrofami naturalnymi. Jednakże film opowiada o tym, co się dzieje, gdy znasz zagrożenia, a z jakiegoś powodu nie podejmujesz działań na czas, jak np. błąd ludzki albo zaniedbanie.
Norsk
02. 11. 2017
70%
Fala to doskonały norweski film katastroficzny w języku norweskim. Skupia się na geologu, który opuszcza miasto ze swoją rodziną dla lepiej płatnej pracy. Jednakże, zanim wyjedzie, podejrzewa, że…
Fala to doskonały norweski film katastroficzny w języku norweskim. Skupia się na geologu, który opuszcza miasto ze swoją rodziną dla lepiej płatnej pracy. Jednakże, zanim wyjedzie, podejrzewa, że góra tam może być w niebezpieczeństwie nagłego zawalenia się. Musi przekonać swoich kolegów, zanim jeszcze jest czas na ucieczkę. Kiedy jego najgorsze obawy się spełniają, mieszkańcy miasta mają 10 minut na ucieczkę. Następuje wtedy chaos, gdy wszyscy próbują uciec, a geolog próbuje uratować swoją rodzinę.
CinemaSerf
10. 03. 2024
60%
Opierając się o to, co mogłoby być prawdziwym scenariuszem, znajdujemy się w ładnym norweskim mieście nad fiordem, które może być zagrożone tsunami. Jak? Otóż, z pozoru miliony ton skał…
Opierając się o to, co mogłoby być prawdziwym scenariuszem, znajdujemy się w ładnym norweskim mieście nad fiordem, które może być zagrożone tsunami. Jak? Otóż, z pozoru miliony ton skał niebezpiecznie umieszczonych na zboczu góry prawdopodobnie ostatecznie ześlizgną się do wody i stworzą monumentalną falę przypływową. Na miejscu jest wiele systemów wczesnego ostrzegania i to szczęście dla geologa „Kristiana” (Kristoffer Joner) i jego rodziny. Jego żona pracuje w lokalnym hotelu, a dzieci są gotowe na nieuchronny przeprowadzkę do Stavanger. Nieuchronne się wydarza, teraz to walka o przetrwanie, gdy każdy w mieście musi dostać się na wyższe tereny, inaczej się utopią. Na szczęście tym razem nie ma drapieżnych rekinów, ale raczej rzuca to światło na skuteczność schronów jądrowych. Zamiast tylko je bombardować, wystarczy celować w pobliskie jezioro i obserwować, jak woda zalewa szyby wentylacyjne! Czy potrafią przeżyć? Założenie jest dość interesujące, ale wykonanie jest dość standardowe, z dużą ilością dialogów i kilkoma scenami zagrożenia, które naprawdę nie są szczególnie innowacyjne - chociaż efekty wizualne są dość dobrze przedstawione ku zakończeniu. To nie jest film, którego nigdy nie zapamiętasz, ale dobrze mija czas.