Transformery z odrobiną myśli włożoną w nie! Ponadto zawsze apetyczny Scott Eastwood zawsze mile widziany. Yowza!
Transformery z odrobiną myśli włożoną w nie! Ponadto zawsze apetyczny Scott Eastwood zawsze mile widziany. Yowza!
Jake to były obiecujący pilot Jaegerów, którego legendarny ojciec poświęcił życie, by ocalić świat przed inwazją olbrzymów Kaiju. Przemiana, jaka zaszła w Jake’u, zaprowadziła go do kryminalnego podziemia. Kiedy jednak kolejna inwazja pustoszy Ziemię, Jake otrzymuje ostatnią szansę, by kontynuować dzieło ojca. Ma mu w tym pomóc siostra Mako Mori, z którą od dawna nie ma kontaktu. Mako jest szefową nowej generacji pilotów. Ich jedyną szansą na ocalenie Ziemi jest pojednanie.
(2013)
Jake Pentecost
Nate Lambert
Amara Namani
Liwen Shao
Mako Mori
Dr. Hermann Gottlieb
Jules Reyes
Marshal Quan
Dr. Newton Geiszler
Young Amara Namani
Suresh Khuran
Viktoriya 'Vik' Malikova
Ryoichi
Ou-Yang Jinhai
Ilya
Tahima Shaheen
Juen
Sonny
Joseph Burke
Lieutenant Allan Gronetti
Stanowisko | Nazwy |
---|---|
Producent Producent | Guillermo del Toro , Jon Jashni , Mary Parent , Thomas Tull , Femi Oguns |
Reżyser Reżyser | Steven S. DeKnight |
Obsada Obsada | Sarah Halley Finn |
Scenografia Scenografia | Paul D. Austerberry , Stefan Dechant |
Kierownik produkcji wykonawczej Kierownik produkcji wykonawczej | Noelle Green |
Second Unit Second Unit | Thomas Robinson Harper |
Asystent reżysera Asystent reżysera | Nick Satriano |
Koordynator działu artystycznego Koordynator działu artystycznego | Lindsay Good |
Projektant dekoracji Projektant dekoracji | Tex Kadonaga , Julien Pougnier , Shari Ratliff , Scott Schneider , Shamim Seifzadeh |
Asystent kierownika artystycznego Asystent kierownika artystycznego | Aashrita Kamath |
Inne Inne | Timothy Giessauf |
Logo | Firma |
---|---|
![]() |
Legendary Pictures
US
|
![]() |
Double Dare You
US
|
Język |
---|
English |
Co sądzą inni widzowie
Transformery z odrobiną myśli włożoną w nie! Ponadto zawsze apetyczny Scott Eastwood zawsze mile widziany. Yowza!
Transformery z odrobiną myśli włożoną w nie! Ponadto zawsze apetyczny Scott Eastwood zawsze mile widziany. Yowza!
Ten film jest dla mnie całkiem ładnym pokazem efektów specjalnych. W niektórych aspektach ten film mi się nawet bardziej podobał niż ten pierwszy. Oczywiście, podstawowa historia jest całkowicie…
Ten film jest dla mnie całkiem ładnym pokazem efektów specjalnych. W niektórych aspektach ten film mi się nawet bardziej podobał niż ten pierwszy. Oczywiście, podstawowa historia jest całkowicie absurdalna. Walczyć z gigantycznym potworem za pomocą dużych niezdarnych robotów, które wymagają dwóch osób w jakimś dziwnym połączeniu umysłów do manewrowania, jest po prostu śmieszne. Wystarczy wysłać kilka myśliwców z odpowiednimi urządzeniami, które wybuchną i koniec. Ale celem tych filmów jest pokazanie efektów specjalnych z udziałem gigantycznych robotów i pod tym względem z pewnością spełniają oczekiwania. Ten film z serii wydaje się być bardziej skierowany do młodszej widowni, jeśli chodzi o fabułę i obsadę. Niektórzy to lubią, inni nie. Osobiście jestem dość neutralny. Podobnie jak w poprzednim filmie, historia naprawdę nie jest warta dużo uwagi. Ma dziury w fabule na tyle duże, żeby przez nie przejechał gigantyczny robot. Musiałem to powiedzieć, prawda? Niemniej jednak są pewne części tej historii, które bardziej mi się podobały niż w pierwszej części. To dość prosta historia z jasnymi bohaterami, jasnymi złymi typami. Nie ma tu naprawdę żadnego leniwego głupiego zwrotu akcji, w którym jacyś głupi politycy próbują zamknąć program w celu oszczędności pieniędzy. Oczywiście, program jest w jakimś niebezpieczeństwie, ale tym razem z powodu nowego programu, który brzmi sensownie i mógłby poprawić sprawy. Oczywiście, ten program zostaje zniszczony, ale hej, my, widzowie, chcemy nasze wielkie głupie roboty, prawda? Historia jest również w dużej mierze pozbawiona jakiejkolwiek głupiej aktywności SJW czy głupiego zielonego nauczania. Absurdalne gadanie o Dinozaurach jako pierwszej inwazji i o tym, że terraformowaliśmy planetę (globalne ocieplenie i wszystkie te sprawy), więc druga inwazja miała większe szanse na powodzenie, było po prostu obrazą dla bardziej inteligentnej części widowni i odebrało mi gwiazdę lub dwie z pierwszego filmu. Ogólnie rzecz biorąc, film całkiem mi się podobał. Dostarczał tam, gdzie to się liczy, czyli w dziale efektów specjalnych. Masa i masa efektów specjalnych głównie z udziałem gigantycznych robotów i Kaijus walczących z ogromnymi zniszczeniami mienia jako efektem. Dosłownie biją się nawzajem z wieżowcami na Chrystusa! Fabuła, aktorstwo i wszystko inne jest adekwatne. Nic więcej i nic mniej. Brakuje mi nieco kolorowych postaci jak Hannibal Chau (Ron Perlman) z pierwszej części. Postacie w tej części były bardziej mdłe, to trzeba przyznać. Wygląda na to, że wiele osób na IMDb i gdzie indziej jest wkurzonych tym filmem i ocenia go jedną lub dwiema gwiazdkami na dziesięć. To nonsens. Jednogwiazdkowa ocena jest dla filmu, który jest naprawdę okropny pod każdym względem. Same efekty specjalne podnoszą ten film ponad jedną gwiazdkę. Może ci się nie podobać zwrot w stronę młodszej widowni czy coś innego w filmie, ale to wciąż nie czyni go filmem jednogwiazdkowym. Oczywiście, jeśli nie jesteś fanem science fiction ani fantasy i nie obchodzą cię efekty specjalne, możesz odczuć, że to okropny film, ale w takim razie dlaczego go w ogóle oglądałeś? To drugi film w serii, więc nie powinno być to dla ciebie zaskoczeniem, że film żyje i umiera dzięki swoim efektom specjalnym. Powiedziałbym, że jeśli lubisz gigantyczne roboty, potwory i efekty specjalne i nie przeszkadza ci dość ubogi fabuła skierowany do nieco młodszej widowni, istnieje całkiem duża szansa, że ten film ci się spodoba.
Boyega sprawia, że jest nieco bardziej zaangażowanym liderem niż Charlie Hunnam w oryginale, (współpilot Eastwood jest po prostu **tak** nudny jak Charlie Hunnam), ale _Uprising_ ma praktycznie takie…
Boyega sprawia, że jest nieco bardziej zaangażowanym liderem niż Charlie Hunnam w oryginale, (współpilot Eastwood jest po prostu **tak** nudny jak Charlie Hunnam), ale _Uprising_ ma praktycznie takie same zalety i wady jak pierwszy _Pacific Rim_. Jeśli podobał ci się ten film, prawdopodobnie spodoba ci się także ten. Jeśli go nienawidziłeś, prawdopodobnie ten także ci się nie spodoba. Ja? Jestem raczej w dolnej części mieszanych uczuć, dla obu.
Jedyną rzeczą, która poszła źle w tym filmie, było to, że okazało się, że Charlie Day jest niespodziewanym złoczyńcą! Ale nieustająca akcja była bardzo imponująca.
Jedyną rzeczą, która poszła źle w tym filmie, było to, że okazało się, że Charlie Day jest niespodziewanym złoczyńcą! Ale nieustająca akcja była bardzo imponująca.