Alton, syn Roya, posiada tajemnicze moce, co przyciąga uwagę fanatyków. Roy zdecydowanych bronić syna przed fanatykami, ktorzy chcą go zabić. Pościg za nimi zmienia się w obławę z udziałem rządowych agentów. Roy ryzykuje wszystko, aby pomóc Altonowi odkryć jego prawdziwe przeznaczenie.
Tajemnicza przygodowa podróż podczas ciemnych godzin! Jeff Nichols i Micahel Shannon kontynuują swoją sagę. To jest ich 4. film razem w ciągu ostatnich dziewięciu lat i wszystkie były dobrze przyjęte…
Tajemnicza przygodowa podróż podczas ciemnych godzin! Jeff Nichols i Micahel Shannon kontynuują swoją sagę. To jest ich 4. film razem w ciągu ostatnich dziewięciu lat i wszystkie były dobrze przyjęte. Teraz biorą się za sci-fi, co jest rodzajem filmu drogi, który przypomina setki innych filmów. Tylko tematycznie, ale miejscami wygląda inaczej, zwłaszcza ze względu na zbyt realistyczny charakter, za który reżyser jest znany. Wreszcie coś, co nie jest komedią ani pełne efektów specjalnych, ale wciąż jest wspaniałą sci-fi-dramą z kilkoma chwilami napięcia.
Gimly
14. 09. 2016
70%
To jakby się _Donnie Darko_ i _Looper_ spotkali i mieli razem dziecko. Mniej utalentowane dziecko, ale i tak imponujące.
To jakby się _Donnie Darko_ i _Looper_ spotkali i mieli razem dziecko. Mniej utalentowane dziecko, ale i tak imponujące.
heartly
20. 03. 2017
70%
Midnight Special to zabawny film science fiction, który ostatecznie nigdy nie osiąga swojego pełnego potencjału. Historia ojca i syna w ucieczce jest wciągająca i dobrze zagrana z udziałem talentu…
Midnight Special to zabawny film science fiction, który ostatecznie nigdy nie osiąga swojego pełnego potencjału. Historia ojca i syna w ucieczce jest wciągająca i dobrze zagrana z udziałem talentu Michaela Shannona, który jest wiarygodny jako ojciec, który zrobi wszystko, aby jego utalentowany syn dotarł tam, gdzie powinien być. Dunst i Edgerton również wykonali dość solidną pracę jako matka Altona i, wierzę, ojczym. Dialog jest wiarygodny, akcja i elementy science fiction są dobrze ze sobą splecione. Koncept prawie jak ET jest interesujący. Grafika komputerowa jest akceptowalna, jeśli nie spektakularna. Muzyka jest dobrze zagrana, jeśli nie zapadająca w pamięć. Osobiście uważałem, że ten film był zbyt długi w 1h52min i z jakiegoś powodu miałem wrażenie, że powinien być osadzony w wcześniejszym okresie czasu, jak lata 70. czy 80. To są małe osobiste narzekania i możesz zapytać, dlaczego nie osiąga swojego pełnego potencjału. Odpowiedź jest po prostu w jaki sposób się kończy, wydaje się mały lub pusty. Te postacie zrobiły tyle dla tego dziecka, a jakoś film nie pozostawił mi żadnego emocjonalnego połączenia z tym, jak historia się rozegrała. Najmocniejszym elementem w filmie była więź między ojcem a synem i to właśnie to uważałem, że powinno mieć większe znaczenie na zakończenia tego filmu, ale z jakiegoś powodu zdecydowali się cofnąć właśnie w ostatniej chwili. Poleciłbym to każdemu, kto lubi science fiction jako godne obejrzenia. Moja końcowa ocena to 3,5 gwiazdki.