Po obejrzeniu tego filmu po raz drugi zdałem sobie sprawę, jak bardzo przypomina słynne radiowe nadanie "Wojna światów", które Orson Welles nadał w 1939 roku. Tylko za pomocą medium radia udało mu…
Po obejrzeniu tego filmu po raz drugi zdałem sobie sprawę, jak bardzo przypomina słynne radiowe nadanie "Wojna światów", które Orson Welles nadał w 1939 roku. Tylko za pomocą medium radia udało mu się stworzyć atmosferę paniki tak realną, że ludzie słuchający (którzy nie usłyszeli początku, gdzie powiedziano, że następne będzie radiową dramą) uciekali ze swoich domów, myśląc, że obcy z Marsa zaatakowali Grovers Mill w New Jersey!