Duże oczy i nieco kartonowy styl animacji są naprawdę bardzo angażujące, gdy podążamy za historią "Manolo". To ekscytujący młody człowiek, który znajduje się w rozterce między tym, czego chce jego…
Duże oczy i nieco kartonowy styl animacji są naprawdę bardzo angażujące, gdy podążamy za historią "Manolo". To ekscytujący młody człowiek, który znajduje się w rozterce między tym, czego chce jego rodzina, a tym, co sam pragnie. Ostatecznie to drugie zwycięża, a po wizycie w muzeum ze znajomymi, szybko musi zmierzyć się z demonami zarówno wewnętrznymi, jak i zewnętrznymi, które kwestionują jego istotę, jego byt - nawet jego duszę. Historia jest przesiąknięta historią, mitem i wyobraźnią, a barwnie i żywo przedstawiona za pomocą sprytnego połączenia dialogu, muzyki i często samego bogactwa obrazu. Czy ten młody człowiek potrafi rywalizować z bardziej doświadczonymi, niebezpiecznymi i sprytnymi i znaleźć szczęście, którego szuka? Oczywiście - istnieje także zagrożenie - jeśli popełni błąd, cierpieć będzie całe ludzkość! Historia rozwija się aż do dość zabawnego - choć przewidywalnego - finału. Jest to klasyczny kawałek kina z dużą dawką silnej charakteryzacji, akcji, nieco ciemności i akurat wystarczająco, aby pobudzić myślenie. Kino to najlepsze - jeszcze bardziej ożywia całość.