Z jej matką zdaje się być na łożu śmierci, "Loretta" (Cher) zgadza się poślubić uprzejmego, ale dość nudnego "Johnny'ego" (Danny Aiello), tylko po to, aby znaleźć się pośród rodzinnej niezgody. On…
Z jej matką zdaje się być na łożu śmierci, "Loretta" (Cher) zgadza się poślubić uprzejmego, ale dość nudnego "Johnny'ego" (Danny Aiello), tylko po to, aby znaleźć się pośród rodzinnej niezgody. On nie zaprasza swojego brata "Ronny'ego" (Nicolas Cage) na ślub. Postanawia skończyć z tą dziecinadą i wyrusza, aby go skonfrontować. Wydaje się, że ma dobry powód dla ich skłócenia, ale ona jest zdeterminowana, by ich pogodzić. Szybko wpada w zachwyt nad swoim przyszłym krewnym, a najbardziej włoska złożona zaloty zaczyna się - między innymi dzięki „La Boheme” Pucciniego w Metropolitan Opera - co sprawia, że staje się prawdziwie skonfliktowana, co frustruje jej matkę "Rose" (Olympia Dukakis). Co teraz następuje, to delikatnie komediowa opowieść o rozkwitającej miłości, polityce rodzinnej i sporej dawce pożądania! Czy znajdą sposób na wyjście z tej sytuacji, nie raniąc biednego "Johnny'ego", ani nie wywołując zawału serca u jej coraz bardziej zakłopotanego ojca "Cosmo" (Vincent Gardenia)? Jest między nimi dość duża chemia, gdy jego urok i osobowość ją zmiatają, zamieniając oboje dosłownie w zakochane cielaki! Norman Jewison pozwala swoim aktorom charakterystycznym być właśnie takimi, Dukakis jest w wielkiej formie, a scenariusz jest przyprawiony pewnym, co prawda dość przewidywalnym, humorem, który oferuje stylowy i angażujący romans, który bąbelkuje ładnie jak dobre ragu. Uroczo urozmaicony odrobiną Deana Martina!