Boże Narodzenie roku 1183. Starzejący się król Anglii Henryk II walczy ze swoją odlotą królową o wybór następcy. Każdy z jego synów, Ryszard, Jan i Geoffrey, pragnie zdobyć tron. Żona Henryka, Eleonora, byłaby skłonna podzielić królestwo, ale król jest przeciwny i dąży do zachowania jedności królestwa. W ciągu kilku dni świątecznych rozgrywa się skomplikowana gra, a w grze jest przyszłość całego królestwa.
Znakomity film, który rozgrywa się w 1183 roku i śledzi walkę o tron między członkami rodziny króla Henryka II. Wspaniałe aktorstwo, inteligentny scenariusz i piękna muzyka autorstwa Johna Barry'ego…
Znakomity film, który rozgrywa się w 1183 roku i śledzi walkę o tron między członkami rodziny króla Henryka II. Wspaniałe aktorstwo, inteligentny scenariusz i piękna muzyka autorstwa Johna Barry'ego czynią z The Lion in Winter prawdziwy klasyczny film. 9/10
CinemaSerf
21. 06. 2022
80%
Katherine Hepburn po prostu jest fantastyczna w tej kreacji prawdziwie dysfunkcyjnego związku między Eleonorą Akwitańską, oddaloną królową Anglii Jana II. a jej małżonkiem. Peter O'Toole powraca do…
Katherine Hepburn po prostu jest fantastyczna w tej kreacji prawdziwie dysfunkcyjnego związku między Eleonorą Akwitańską, oddaloną królową Anglii Jana II. a jej małżonkiem. Peter O'Toole powraca do swojej charakteryzacji z "Becket" (1964), a razem oni sprzeczają się i pyskują z wdziękiem. Pomaga im wspaniały scenariusz od Jamesa Goldmana, który jest pełen sarkazmu, dowcipu i kilku skutecznych (i brutalnych) ripost, przechodzimy przez ten najbardziej dziwny dynamizm rodzinny. Wszystko skupia się wokół świątecznego dworu, na który królowa zostaje zwolniona z domowego aresztu w Salisbury, aby dołączyć do trzech synów pary: ambitny, ale seksualnie dwuznaczny Richard (Anthony Hopkins), ulubieniec króla, ale dość słaby Jan (Nigel Terry) i bystry, cichy typ, Geoffrey (piękny, stonowany wysiłek od Johna Castle) w Chinon, gdzie dołączy także młody i naiwny Filip II, król Francji (Timothy Dalton). Reżyser Anthony Harvey teraz przedstawia nam stylową i szybko poruszającą ilustrację tego, jak ta przebiegła, niewiarygodna i potencjalnie mordercza rodzina była gotowa spiskować i manewrować, aby zapewnić, komu w końcu przypisany zostanie angielski tron. Hepburn i O'Toole mają między sobą wyraźną i skuteczną chemię. Myślę, że ona ma najlepsze kwestie i podaje je z ciętym dowcipem - nigdy nie jesteś do końca pewny, co ona, lub jej równie zręczny i zręczny manipulacyjny mąż planują, ponieważ synowie okazują się być dość samolubni, nieobliczalni i czasami dość imbecylni. Film wygląda świetnie, scenografia i kostiumy są na miejscu, a całość oferuje doskonałą ocenę rozrywek kolekcji sprytnych despótów z XII wieku.