Uważam film Oliver! za swojego przyjaciela. Słynna powieść Charlesa Dickensa o sierocie Oliverze Twiście, który ucieka ze swojego biednego życia, aby szukać sławy i fortuny w Londynie, jest…
Uważam film Oliver! za swojego przyjaciela. Słynna powieść Charlesa Dickensa o sierocie Oliverze Twiście, który ucieka ze swojego biednego życia, aby szukać sławy i fortuny w Londynie, jest dostosowana jako błyszczący musical. Kto by pomyślał, że historia od genialnego Dickensa może być tak słodka i ujmująca? Tak jest z niezapomnianym filmem Oliviera z 1968 roku, który zdobył nagrodę za najlepszy film. Tak, jest to trochę daleko od istoty źródła, ci, którzy jej potrzebują, powinni szukać fabularnej wersji od Davida Leana z 1948 roku, ale z szerokim wachlarzem wspaniałych utworów i choreografii, ten Oliver to uczta dla całej rodziny. Obsada jest jednolicie silna, szczególnie Ron Moody (Fagin), Oliver Reed (który jako Bill Sykes prawdopodobnie gra samego siebie!), Mark Lester (Oliver) i wspaniały Jack Wild (The Artful Dodger). Piosenki Lionela Barta są równie ponadczasowe, jak są zaangażujące. Lata 60. były trudnym dziesięcioleciem dla filmowych musicali, z wieloma z nich okazującymi się nadętymi ćwiczeniami w nudzie. Ale Oliver! jest jednym z jasnych punktów w tym gatunku, prawdziwym podnietącym gwarantującym, że nogi będą stukać i uśmiech będzie mocno zakorzeniony na twarzy. Jeśli więc jeszcze go nie widzieliście i nie daliście się oczarować? No to wchodźcie, dołączcie do nas i poczytajcie się za jednego z nas. 8/10