Po zakończeniu wygranej w turnieju koszykówki szkoły średniej i teraz odpowiednio zakochany, „Troy” (Zac Efron) dostaje letnią pracę w ekskluzywnym klubie. Jest podekscytowany, ale chce, aby…
Po zakończeniu wygranej w turnieju koszykówki szkoły średniej i teraz odpowiednio zakochany, „Troy” (Zac Efron) dostaje letnią pracę w ekskluzywnym klubie. Jest podekscytowany, ale chce, aby dołączyła do niego „Gabriella” (Vanessa Hudgens). Krótka rozmowa z menedżerem i wydaje się, że cała klasa teraz ma tam pracę… Z wyjątkiem, oczywiście, „Sharpay” (Ashley Tisdale) i brata „Ryana” (Lucas Grabeel), których rodzice przypadkowo posiadają miejsce. Wyczuwasz tu coś podejrzanego, prawda? Cóż, wydaje się, że zepsuta „Sharpay” ma zamiar na „Troya” - przynajmniej na jego głos - i więc używa swoich podstępów, pieniędzy i rodziców, aby obiecać mu lukratywną stypendium, ładne włoskie buty golfowe i wiele skutecznych pochlebstw. Jego dziewczyna i przyjaciele zaczynają go nie rozpoznawać i wygląda na to, że ma go na tacy... Czy uda mu się opamiętać, zanim zostanie pochłonięty przez życie z różowymi pudlami? To, czego tu naprawdę brakuje, to przerysowana nauczycielka Alyson Reed „Ms. Darbus”, która prawie w ogóle nie występuje, a także świetna piosenka. Wciąż są tu liczne chóry taneczne i więcej sera, niż kiedykolwiek byś mógł fondue, zanim dojdzie do zakończenia, które jest naprawdę dość przewidywalnie płaskie. Ponownie uważam, że Grabeel jest człowiekiem z talentem - potrafi tańczyć i śpiewać znacznie lepiej niż gwiazda przedstawienia, i gdy się skończyło, zastanawiałem się, czy ta już zmęczona franczyza ma jeszcze jakieś szanse. Niezbyt dobre, przepraszam.