Ad Vitam podąża śladami wielu innych francuskich akcyjnych thrillerów kryminalnych, ale jakoś mu to nie wychodzi. Historia, która rozgrywa się krótko w otwierających scenach filmu i w trzeciej,…
Ad Vitam podąża śladami wielu innych francuskich akcyjnych thrillerów kryminalnych, ale jakoś mu to nie wychodzi. Historia, która rozgrywa się krótko w otwierających scenach filmu i w trzeciej, końcowej części, jest tym, czego można się spodziewać. Frenetyczna akcja, intrygi i widowiskowość są obfite. Niestety, te elementy są zamknięte między nadmiarem "policyjnej koleżeńskości", która jest przesadzona i zbyt długa, kradnąc zbyt dużo czasu filmowi. Efektem jest film, który wydaje się absurdalnie krótki i w rezultacie bardziej niż trochę niezadowalający. Ogólnie rzecz biorąc, przyzwoite aktorstwo, przyzwoita akcja, ale zawiódł niezrównoważony scenariusz, który nie potrafi odróżnić między kryminałem akcyjnym a przeciągniętą operą kryminalną. Marginalne oglądanie.