Rewolwerowiec

Rewolwerowiec The Shootist

7.1 /10
358 ocen
1976 100 min Wydany

Rok 1901. John Bernard Books, słynny rewolwerowiec, przybywa do Carson City w Nevadzie. Odwiedza dawnego przyjaciela, doktora Hostetlera, aby potwierdził diagnozę. Okazuje się, że Books cierpi na raka i zostało mu kilka tygodni życia. John wynajmuje pokój u początkowo niechętnej wdowy, Bond Rogers. Niechęć kobiety słabnie, gdy dowiaduje się o chorobie Booksa. Wieść o rychłej śmierci starego kowboja cieszy jego licznych wrogów. Postanawia rozliczyć się z nimi przed odejściem.

Obsada Pełna obsada i ekipa

John Wayne
John Wayne

J.B. Books

Lauren Bacall
Lauren Bacall

Bond Rogers

Ron Howard
Ron Howard

Gillom Rogers

James Stewart
James Stewart

Dr. Hostetler

Richard Boone
Richard Boone

Mike Sweeney

Hugh O'Brian
Hugh O'Brian

Jack Pulford

Bill McKinney
Bill McKinney

Jay Cobb

Harry Morgan
Harry Morgan

Marshall Thibido

Sheree North
Sheree North

Serepta

Rick Lenz
Rick Lenz

Dobkins

Gregg Palmer
Gregg Palmer

Burly Man

Dick Winslow
Dick Winslow

Streetcar Driver

Melody Thomas Scott
Melody Thomas Scott

Girl on Streetcar

Kathleen O'Malley
Kathleen O'Malley

School Teacher

Jack Berle
Jack Berle

Man Outside Metropole (uncredited)

Johnny Crawford
Johnny Crawford

Books' Victim in Flashback (archive footage / uncredited)

Chuck Dawson
Chuck Dawson

Extra (uncredited)

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Don Siegel
Powieść Powieść Glendon Swarthout
Scenariusz Scenariusz Miles Hood Swarthout , Scott Hale
Producent Producent William Self
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej Elmer Bernstein
Operator zdjęć Operator zdjęć Bruce Surtees
Montażysta Montażysta Douglas Stewart
Scenografia Scenografia Robert F. Boyle
Kaskaderzy Kaskaderzy Terry Leonard
Charakteryzator Charakteryzator Joe DiBella , Dave Grayson
Dekoracja planu Dekoracja planu Arthur Jeph Parker
Fryzjer Fryzjer Vivienne Walker
Drugi asystent reżysera Drugi asystent reżysera Joe Florence
Pierwszy asystent reżysera Pierwszy asystent reżysera Joseph C. Cavalier
Mikser dźwięku Mikser dźwięku Les Fresholtz , Michael Minkler
Sound Mixer Sound Mixer Al Overton Sr.
Projektant dekoracji Projektant dekoracji William Cruse
Recenzje (3)

Co sądzą inni widzowie

71 %
Średnia ocena
3
Łącznie recenzji
John Chard
John Chard
29. 05. 2019
80%

Wielki człowiek odchodzi i zostawia niezatarte piętno. Legendarny rewolwerowiec J.B. Books przyjeżdża do Carson City, u którego zdiagnozowano terminalnego raka i ma krótki czas na życie. Po…

Wielki człowiek odchodzi i zostawia niezatarte piętno. Legendarny rewolwerowiec J.B. Books przyjeżdża do Carson City, u którego zdiagnozowano terminalnego raka i ma krótki czas na życie. Po zameldowaniu się w domu wdowy Bond Rogers staje się swoistym mentorem dla syna Gilloma. Godny, elokwentny, być może nawet niewiarygodnie smutny, The Shootist odzwierciedla sytuację osobistą Johna Wayne'a i zamyka jego karierę (i życie) poruszającym ostatnim okrzykiem. Na podstawie popularnej powieści Glendona Swarthouta i wyreżyserowany przez błyskotliwie znającego się Dona Siegela, The Shootist rozpoczyna się edytowanymi scenami z życia Booksa (Wayne'a), gdzie dosłownie przed nami się starzeje w tym montażu. Przejdźmy do jego przybycia do Carson City w 1901 roku i jesteśmy świadkami końca pewnej ery. Wayne jest wspierany w swojej pożegnalnej roli przez Lauren Bacall (Bond Rogers), Jamesa Stewarta (Doc Hostelter) i istotnego Rona Howarda (Gillom Rogers). Musimy również docenić kinematografię Bruce'a Surteesa, która doskonale uchwyciła elegijną naturę tego wszystkiego. Przesłanie naprawdę trafia mocno i ciężko przychodzi krwawe zakończenie, gdzie jednym skinieniem głowy wielki John Wayne, znany jako J.B. Books, mówi więcej niż słowa na pewno kiedykolwiek mogły. Spoczywaj w pokoju - The Duke. 8/10

barrymost
barrymost
07. 09. 2019
80%

Publicznie cofam wszystko negatywne, co kiedykolwiek powiedziałem o Johnie Wayne. Bardzo się myliłem, twierdząc, że to tylko bardzo znany, mocno przereklamowany aktor, ale winię moje błędne…

Publicznie cofam wszystko negatywne, co kiedykolwiek powiedziałem o Johnie Wayne. Bardzo się myliłem, twierdząc, że to tylko bardzo znany, mocno przereklamowany aktor, ale winię moje błędne wyobrażenia z faktu, że prawdopodobnie poznałem go poprzez niektóre z jego mniej znanych filmów, albo może po prostu nie tego rodzaju film, który lubię lub zazwyczaj się nie trudzę. Nigdy nie byłem wielkim fanem westernów, ale po obejrzeniu Człowieka, który zastrzelił Liberty'ego Valance'a, pomyślałem, że jest w porządku. Teraz, po obejrzeniu Strzelca, przepraszam za wszystko, co kiedyś przeciwko niemu powiedziałem. Naprawdę był genialny w tym, swoim ostatnim filmie, i był to godny koniec pamiętnej kariery trwającej trzy dekady. Zapomnij o wszystkich innych; jego występ czyni film! Naprawdę, naprawdę mogło się obejść bez niepotrzebnej ilości złego języka, ale historia była świetna, napinająca i wzruszająca przez cały czas. I, na koniec, John Wayne naprawdę potrafił powiedzieć wiele jednym skinieniem głowy. Wznosimy toast za Duka!

CinemaSerf
CinemaSerf
03. 06. 2023
70%

Ostatnia duża rola Johna Wayne'a przedstawia go jako umierającego na raka rewolwerowca, który jest zdeterminowany, aby odejść ze swoimi butami na nogach - i zabrać ze sobą jak najwięcej lokalnych…

Ostatnia duża rola Johna Wayne'a przedstawia go jako umierającego na raka rewolwerowca, który jest zdeterminowany, aby odejść ze swoimi butami na nogach - i zabrać ze sobą jak najwięcej lokalnych łotrzyków. Osiedla się w pensjonacie prowadzonym przez nieco purytaniczną wdowę - Lauren Bacall, i jej nastoletniego syna, zagrane przez Rona Howarda. Gdy jego lekarz, James Stewart, potwierdzi najgorsze, manipuluje niektórymi lokalnymi łotrzykami, aby upewnił się, że dostanie pożegnanie, które pragnie. Jego relacja z Bacall rozrzedza się nieco, a kończymy delikatnym skinieniem w kierunku ich różnych rodzajów ludzkości. Nie błądźcie, to wcale nie jest ospałe, a Wayne i weteran sparring partner Richard Boone mają kilka scen, które przypominają nam ich młodsze dni (Boone przetrwał Waynea tylko o 2 lata). To wspaniałe, godne pożegnanie dla człowieka, który w 1976 roku był tak trwałą legendą, jaką Hollywood kiedykolwiek wyprodukował.

7.1

Głosowano 358×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500