Ilu ludzi spotkales na wakacjach i obiecalem im, ze ich odwiedzisz, gdy wszyscy wrocicie do domu? Dla mnie zawsze to troche jak ouzo lub metaxa - najlepiej cieszyc sie na miejscu, ale nigdy to nie…
Ilu ludzi spotkales na wakacjach i obiecalem im, ze ich odwiedzisz, gdy wszyscy wrocicie do domu? Dla mnie zawsze to troche jak ouzo lub metaxa - najlepiej cieszyc sie na miejscu, ale nigdy to nie jest dobry pomysl, gdy wycieczka sie juz skonczyla. Rodzina "Daltonow" jest troche przygnebiona. "Ben" (Scoot McNairy) wlasnie przeprowadzil sie z USA do Londynu i zauwazyl, ze jego praca zniknela, jego zona "Louise" (Mackenzie Davis) stara sie pozostac pozytywna, a ich rozpieszczona corka "Aggie" (Alix West Lefler) ma jedenaście lat i jest przywiazana do swojego pluszowego krolika. Postanawiaja skorzystac z oferty spedzenia tygodnia z nowymi przyjaciolmi z wakacji i udaja sie do odleglego domu wesolego "Paddy'ego" (James McAvoy) i jego rodziny "Ciara" (Aisling Franciosi) oraz niemego syna "Anta" (Dan Hough). Na poczatku jest to wszystko dobra zabawa - chociaz ustroj snu pozostawia wiele do zyczenia, ale stopniowo staje sie jasne, ze wszystko nie jest tak, jak powinno byc w tym idyllicznym otoczeniu. Kiedy mlody "Ant" udaje sie przekazac grozna tajemnice Aggie, wsrod odwiedzajacych zaczyna sie panika i decyduja, ze musza uciec o polnocy. Oczywiscie, nie bedzie to takie proste i elastycznosc i pomyslnosc staja sie haslami rodzinnymi, gdy rzeczy zaczynaja byc o wiele bardziej niebezpieczne. Ostatnie dwadziescia minut troche sie ozywa, chociaz sa troche zbyt niesamowite, ale reszta to tylko wystawa dla McAvoya, aby zabłysnął. Trzeba przyznac, ze w koncu wklada wystarczajaco duzo wysilku, ale spedzamy zbyt duzo czasu na budowanie do tego rozwiązania. Wstep, niektórzy na wakacjach, a wiekszosc w swojej rustykalnej rezydencji, cala historia zbyt wolno sie rozwija, aby zachowac wystarczajace zainteresowanie na swoje prawie dwugodzinne trwanie, i osobiscie uwazam, ze prawdopodobienstwo, ze ci ludzie kiedykolwiek stali sie przyjaciolmi, bylo tak odlegle jak jego dom. Jest to wszystko wystarczajaco ogladalne, ale niestety nic bardzo pamietnego.