Wyprawa do serca Czarnego Kontynentu odkrywa białego mężczyznę (Brendan Fraser) wychowanego przez małpy. Złapany przez dzikiego człowieka, nie zajmuje to długo, zanim dziedziczka z San Francisco …
Wyprawa do serca Czarnego Kontynentu odkrywa białego mężczyznę (Brendan Fraser) wychowanego przez małpy. Złapany przez dzikiego człowieka, nie zajmuje to długo, zanim dziedziczka z San Francisco (Leslie Mann) zobaczy, że George jest lepszym mężczyzną niż jej arogancki, pogardliwy narzeczony (Thomas Hayden Church). "George z dżungli" (1997) to przesadzona parodia na Tarzana inspirowana kreskówką z lat 60., której nigdy nie widziałem. Musisz umieć docenić zabawny, głupkowaty humor, aby cieszyć się tą dziwną rodzinna komedią/przygodą. Pomaga to, że Fraser jest sympatyczny i zabawny w tytułowej roli (warto dodać, że naprawdę inspiruje facetów do poprawy swojej kondycji). Tymczasem Mann jest równie słodka i piękna jak Bernadette Peters w swoim najlepszym wieku. Wszystko gra dla świetnej rozrywki; śmiałem się przez praktycznie cały film.