Jako człowiek, który dosłownie nienawidzi samego pomysłu na wizytę u dentysty, nie mówiąc już o faktycznym pójściu do niego - ten film dodaje dodatkowy wymiar okropieństwa do już dość szkaradnego…
Jako człowiek, który dosłownie nienawidzi samego pomysłu na wizytę u dentysty, nie mówiąc już o faktycznym pójściu do niego - ten film dodaje dodatkowy wymiar okropieństwa do już dość szkaradnego podstawowego założenia. Centralną postacią jest "Babe" (Dustin Hoffman). Jest to zwykły student historii, który jest zszokowany, gdy jego starszy brat zostaje brutalnie zamordowany. Dlaczego? Cóż, wyrusza na śledztwo i wkrótce zostaje wplątany w spisek tropienia nazistów, aby odnaleźć "Szella" (Sir Laurence Olivier), który sam próbuje utrzymać się o krok przed niektórymi agentami rządowymi, podczas gdy próbuje odnaleźć ogromną skrytkę diamentów. Okazuje się, że ten zły stwór sądził, że teraz zmarły brat znał lokalizację klejnotów, a oczywiście to stawia "Babea" w dość znacznym niebezpieczeństwie, więc wkrótce jest następny na liście przesłuchań. To torturowanie nadaje zupełnie nowe znaczenie idei wiercenia, ponieważ dźwięk wiertła dentystycznego robi znacznie więcej niż wystarczająco do zrekompensowania braku rzeczywistych wizualizacji. Choć zakończenie jest odpowiednie, uważam, że wszystko jest po prostu zbyt wygodne, ale Hoffman jest tu znakomity, podobnie jak Sir Laurence i międzynarodowa obsada, która dodaje głębi tej naprawdę dość przerażającej fabule. Nawet teraz, gdy jesteśmy tak bardzo przyzwyczajeni do graficznej przemocy i krwi na ekranie, jest to potężnie makabryczne i skuteczne.