Co się Zdarzyło Baby Jane?
What Ever Happened to Baby Jane?
7.9
/10
1,087 ocen
1962
135 min
Wydany
Dwie starzejące się siostry, z których jedna była gwiazdą filmową, żyją w domu na przedmieściach Los Angeles. Jane, niegdyś znana jako cudowne śpiewające dziecko Baby Jane Hudson, teraz żyje w cieniu swojej siostry Blanche, której kariera zdominowała Jane. Teraz obie żyją razem, a ich relacje są naznaczone podświadomymi myślami o zazdrości, nienawiści i zemście.
Dla tej konkretnej recenzji wybralęm się zrenderować moją krytykę - w opisie tego ponadczasowego arcydzieła - jednym słowem z każdej litery jego tytułu: Co się właściwie stało z Baby Jane?
Dla tej konkretnej recenzji wybralęm się zrenderować moją krytykę - w opisie tego ponadczasowego arcydzieła - jednym słowem z każdej litery jego tytułu: Co się właściwie stało z Baby Jane?
CinemaSerf
03. 09. 2022
80%
Uspokój się teraz - wyłącz telefon, weź trochę Malbeca i przygotuj się na jedno z najlepszych przykładów kina z naciskiem na postacie, jakie kiedykolwiek możesz napotkać. Bette Davis to była, raczej…
Uspokój się teraz - wyłącz telefon, weź trochę Malbeca i przygotuj się na jedno z najlepszych przykładów kina z naciskiem na postacie, jakie kiedykolwiek możesz napotkać. Bette Davis to była, raczej zrzędliwa, była gwiazda dziecięca "Baby Jane", która dość niechętnie opiekuje się swoją siostrą - bardziej uznawaną krytycznie aktorką "Blanche" (Joan Crawford), gdy zbliża się ich starość w ich domu w Hollywood. "Blanche" jest głównie skazana na wózek inwalidzki, więc całkowicie zależy ona od swojej coraz bardziej alkoholizowanej, nerwowej i wrednej siostry. Problem w tym, że to właśnie Blanche ma pieniądze - i gdy zaczyna rozmawiać o sprzedaży ich domu, to denerwuje jej siostrę, która wkrótce ma dość niebezpieczne myśli o pokrzyżowaniu tej "zdrady". Na szczęście dla "Blanche" - ich pokojówka "Elvira" (Maidie Norman) zaczyna zdawać sobie sprawę z tego dość niebezpiecznego zmiany nastawienia, i cóż... Crawford i Davis są tutaj naprawdę na szczycie swoich gier, i jakoś nie możesz się oprzeć myśli, czy naprawdę grali na całego, czy też na planie tego zręcznie reżyserowanego klasycznego filmu Roberta Aldricha nie było poważnej dawki profesjonalnej "nienawiści". Tutaj czuć pozytywny jad od Davis, a jej partnerka ukazuje zranioną ofiarę z wielką gracją. Żadna z kobiet nie boi się porzucić swojego bardziej tradycyjnego uroku. Davis wygląda naprawdę obłąkane w swojej roli kobiety z jedną ręką na butelce i drugą na klamce drzwi sanatorium - i doskonale w tej roli. Film trwa prawie 2¼ godziny i po prostu leci. Tempo jest doskonałe, muzyka DeVol płynie i pulsuje z często pikantnym i silnym dialogiem, a fotografia - często zblizona i intymna - czyni z tego znakomity przykład ostatecznej rywalizacji rodzeństwa na ekranie. Duży ekran, jeśli możesz - ale w każdym razie, to jest prawie jak najlepiej.