Nudne. Od pierwszego odcinka cała historia jest nierealistyczna i czasem nawet śmieszna. Tak nie działa więzienie, sąd, policja i prawnicy. Wszystko jest takie fałszywe. Głupi gość robi głupie rzeczy…
Nudne. Od pierwszego odcinka cała historia jest nierealistyczna i czasem nawet śmieszna. Tak nie działa więzienie, sąd, policja i prawnicy. Wszystko jest takie fałszywe. Głupi gość robi głupie rzeczy, jedna po drugiej, aż do końca i urzędnicy skaczą przez głowę, aby uratować jego żałosne życie i przywrócić sprawiedliwość. Nie obchodziło mnie, co by się z nim mogło stać w każdej chwili. Dlaczego robić film o kimś takim, nie wspominając o całej serii?