The Leftovers to show, która miała dość fascynującą trajektorię. Show na HBO z gwiazdorską obsadą, stworzona przez współtwórcę wspaniałego Lostu. Jak to mogło pójść źle? A jednak prawie tak było.…
The Leftovers to show, która miała dość fascynującą trajektorię. Show na HBO z gwiazdorską obsadą, stworzona przez współtwórcę wspaniałego Lostu. Jak to mogło pójść źle? A jednak prawie tak było. Sezon 1 na pierwszy rzut oka był niekonsekwentnym, burzliwym show średniej jakości. Chwile autentycznej jakości przemieszane z nużącą przeciętnością. Mimo to, po ponownym obejrzeniu, moje zdanie o nim znacznie się poprawiło. Zawsze był dobrym show, z naprawdę fascynującymi momentami (zobacz, jak Holy Wayne obejmuje Norę). Sezon 2 to miejsce, gdzie show naprawdę ożyło. Podczas gdy sezon 1 mogłoby się wydawać zbyt sztuczne i pozbawione skupienia, sezon 2 dostarczył naprawdę porywający, wciągający przekaz z doskonałą mieszanką ekscytacji, surrealistyki i szczegółowej charakteryzacji postaci. Do sezonu 3 krytycy okrzyknęli go jednym z największych show wszech czasów.