To byłaby emisja w wspólnym uniwersum Warehouse 13, którą stworzyło Sci-Fi, gdy wciąż tworzyło doskonałe oryginalne programy, które mogłyby przemówić do całej rodziny. I podobnie jak Warehouse 13,…
To byłaby emisja w wspólnym uniwersum Warehouse 13, którą stworzyło Sci-Fi, gdy wciąż tworzyło doskonałe oryginalne programy, które mogłyby przemówić do całej rodziny. I podobnie jak Warehouse 13, Eureka doskonale balansuje między dorosłymi a dziećmi, tworząc program, który każdy członek rodziny będzie się bawił, niezależnie od wieku. Jednak w przeciwieństwie do Warehouse 13, Eureka to ciężka fantastyka naukowa. Skupia się na społeczności naukowej ala Projekt Y i Los Alamos, skupiając się jednak na społeczności równie tajemniczej, ale mniej złowieszcze, mniej wojskowej, bardziej zorientowanej na rodzinę i społeczność niż miasto, które dało nam Fat Man i Little Boy. A potem bierze całą tę naukę i rzuca ją w ręce szeryfa, aby posprzątał po nieudanych eksperymentach. Jest to trochę schematyczne, ale ma to schemat z ogólną fabułą sezonową i ogólną fabułą serialową, co sprawia, że jest to nieco bardziej złożone niż standardowa zabawa w potwora tygodnia. I w swoim sercu to po prostu zabawny program, który ma za zadanie bawić. I to właśnie robi.