Co to właściwie było?! Wolałbym się zagubić w przestrzeni liminalnej niż oglądać to. Cała część fabuły z udziałem dzieci była absurdalna i niewygodna. Nie mieli pojęcia, jak zbudować narrację z…
Co to właściwie było?! Wolałbym się zagubić w przestrzeni liminalnej niż oglądać to. Cała część fabuły z udziałem dzieci była absurdalna i niewygodna. Nie mieli pojęcia, jak zbudować narrację z dziećmi, co prowadziło do kilku późniejszych problemów, których nie można było naprawić. Około 80% dramatu zostało zmarnowane na jednym słabym punkcie napięcia. Dłuższy czas trwania sprawił, że napięcie stało się jeszcze słabsze. Następne wydarzenia nie miały znaczenia dla tego, jak małe zaangażowanie widzowie mieli na początku. Chociaż większość obsady była w porządku, Han Ga In nie pasowała do tej dramy.