Szczęka mi opadła po obejrzeniu tego dramatu. Nie spodziewałem się, że będzie tak WSPANIAŁY, tak FENOMENALNY, tak NIESAMOWITY?! „Kiedy życie podaruje ci mandarynki” to nie tylko dramat; to arcydzieło…
Szczęka mi opadła po obejrzeniu tego dramatu. Nie spodziewałem się, że będzie tak WSPANIAŁY, tak FENOMENALNY, tak NIESAMOWITY?! „Kiedy życie podaruje ci mandarynki” to nie tylko dramat; to arcydzieło i mistrzowskie lekcje opowiadania historii. Miałem wysokie nadzieje, ale po tym, jak kilka dramatów mnie zawiodło, starałem się zarządzać swoimi oczekiwaniami. Jednakże, moje wewnętrzne przeczucie mówiło mi, że to będzie wyjątkowe – i chłopie, miałem rację i zarazem tak bardzo się myliłem! Nie tylko się tym cieszyłem; byłem całkowicie zahipnotyzowany i zmieniony w sposób, którego nie potrafię w pełni opisać. Był tu ja przed obejrzeniem tego programu, a teraz jest tu ja po. To jeden z tych opowieści, które nie kończą się, gdy kończy się program; zostaje z tobą i zmienia, jak myślisz. Nigdy nie wyobrażałem sobie, że dramat może sprawić, aby tak głęboko zastanowiłem się nad swoim własnym życiem. Od pierwszego odcinka byłem zahipnotyzowany. A na końcu byłem emocjonalnie złamany w najpiękniejszy sposób.