Dlaczego każdy serial z założeniem opartym na alternatywnej rzeczywistości wygląda dokładnie tak samo jak każdy inny serial z tym samym założeniem? Faktem jest, że opowieści o alternatywnej…
Dlaczego każdy serial z założeniem opartym na alternatywnej rzeczywistości wygląda dokładnie tak samo jak każdy inny serial z tym samym założeniem? Faktem jest, że opowieści o alternatywnej rzeczywistości zostały już wyczerpane, tak bardzo, że całe założenie teraz wygląda jak banał. Dark Matter ma natychmiastowy problem z tym recenzentem właśnie z tego powodu. Były seriale, które poradziły sobie pięknie, jak niemiecki serial Dark. To działało, ponieważ w alternatywnej opowieści była wystarczająca złożoność i głębia, nie wspominając o tym, że grało się wspaniale z paradoksami. Z kolei Dark Matter wydaje się być prosty i przewidywalny. Było to oczywiste już po kilku klatkach, kto jest zamaskowanym napastnikiem i co przychodzi po tym nie poprawiło się znacząco. Faktycznie, jest to w dużej mierze nienadzwyczajne w swoim podejściu, co niewiele robi, aby cię wciągnąć lub skłonić do zadawania pytań, tak jak robił to Dark. Aktorstwo jest rozsądne, obsada jest solidna, a mimo że wartości produkcji są wysokie, ten serial po dwóch dość przeciętnych odcinkach nie przemawia do mnie. Podsumowując, proste i przewidywalne, nazwijmy to „bezpiecznym” podejściem nie umieszcza tej serii w tej samej klasie, co przedsiębiorczy ryzykanci, jak Dark. Jeśli nie widziałeś jeszcze tego rodzaju serialu, nadal możesz się cieszyć Dark Matter, nie mam wątpliwości. To powiedziawszy, dla bardziej doświadczonych i zniechęconych widzów science fiction wśród nas, to nie jest alternatywna rzeczywistość, to po prostu więcej tego samego.