Zaczyna się od "KONIEC", co prawdopodobnie jest radą, którą powinienem był posłuchać i wtedy odejść, ale cóż, głupi ja....Krótko mówiąc, żenujący, obudzony, przesadza z sentymentalizmem aż do…
Zaczyna się od "KONIEC", co prawdopodobnie jest radą, którą powinienem był posłuchać i wtedy odejść, ale cóż, głupi ja....Krótko mówiąc, żenujący, obudzony, przesadza z sentymentalizmem aż do nudności....nudny fabuła nie pomaga, podobnie jak dziwne, kontekstowo mylące wybory obsady....Specjalne efekty są rozsądne, sceny przyzwoite, a muzyka jest odpowiednia, ale poza tym....??? Udało mi się obejrzeć pierwszy odcinek i to było więcej niż wystarczające....