Robert Orr

Przed rozpoczęciem pisania scenariuszy Robert Orr podróżował po Bośni i Chorwacji podczas wojny domowej w Jugosławii, pracując najpierw jako fotograf, a później jako pracownik pomagający odbudować domy zniszczone podczas walk. Pracował również w ogromnym obozie dla uchodźców DaDaab na granicy kenijsko-somalilskiej. "Wybawca" oparty jest na prawdziwej historii byłego snajpera Legii Cudzoziemskiej, którego Robert spotkał w Bośni. Najemnik twierdził, że jedyna kula, jaką kiedykolwiek dostał, trafiła go, gdy odszedł z misji podczas bitwy, by uratować sierotę. Kula trafiła go w prawą stronę. Nazwał to swoją "raną Jezusa." Uratował dziecko. Historia najemnika zainspirowała Roberta do napisania swojego pierwszego scenariusza. Robert dzieli czas między swoim rodzinnym Nashville a Los Angeles.