Ciekawy film z cechami, ale mógłby być znacznie lepszy. Scenariusz przenosi nas do Edynburga, do mieszkania, gdzie mieszka trzech młodych przyjaciół. Jak to często bywa wśród biednej młodzieży,…
Ciekawy film z cechami, ale mógłby być znacznie lepszy. Scenariusz przenosi nas do Edynburga, do mieszkania, gdzie mieszka trzech młodych przyjaciół. Jak to często bywa wśród biednej młodzieży, dzielą oni czynsz, aby mogli tam zostać, i szukają czwartego współlokatora. Jednak po tygodniu wybrany przez nich facet zostaje znaleziony martwy obok ogromnej walizki pełnej pieniędzy. Zostają w dylemacie: Czy powinni wezwać policję i wszystko im powiedzieć? W końcu go nie zabili! Czy lepiej byłoby ukryć ciało gdzieś i zatrzymać pieniądze? Naprawdę ich potrzebują... czy warto? Film bada tematy biedy i chciwości, przyjaźni i tego, w jaki sposób coś może zmienić sposób, w jaki ludzie się relacjonują, kończąc przyjaźnie i prowadząc do brutalnej paranoi. Największym problemem tego filmu jest to, że nie jest piękny ani nie ma sympatycznych postaci. Wręcz przeciwnie! Są małostkowi, cyniczni, niesympatyczni, a ich przyjaźń wydaje się sztuczna, wymuszona okolicznościami. Technicznie film ma pozytywne elementy: plan jest bardzo dobrze przemyślany, produkcja stara się poradzić sobie z ubóstwem swojego budżetu. Kinematografia jest dobra, ale nie urzekająca, a praca kamery ma swoje chwile kreatywnej inspiracji. Szybkie tempo w miarę przykrywa słabości, sprawiając, że film jest bardziej zabawny i strawny. Zakończenie jest wysiłkiem, ale zwrot akcji był przewidywalny.