Dobrzy chłopcy są naprawdę dobrzy, a źli chłopcy są naprawdę źli. Patriot Games to więcej niż przyzwoity thriller, być może trochę przestarzały przy dzisiejszym spojrzeniu, ale wciąż bardzo skuteczny…
Dobrzy chłopcy są naprawdę dobrzy, a źli chłopcy są naprawdę źli. Patriot Games to więcej niż przyzwoity thriller, być może trochę przestarzały przy dzisiejszym spojrzeniu, ale wciąż bardzo skuteczny pojedynek dobra ze złem. Materiał źródłowy jest tak gęsty i złożony, że zawsze było trudno skondensować go do 2-godzinnego filmu, ale uważam, że twórcy potrafili uczynić postacie interesujące i godne obejrzenia. Gra aktorska jest więcej niż wystarczająca, Harrison Ford jest świetny w roli Jacka Ryana, potrafi go ukazać jako wrażliwego męża i ojca, który potrafi stanąć na wysokości zadania, gdy sytuacja się komplikuje, a Anne Archer występuje wystarczająco solidnie jako żona i matka uwikłana w sieć złośliwości. Złoczyńcami są przywódcy mrokliwy Sean Bean, który jest trochę niedopracowany, podczas gdy Richard Harris jest niestety niedostatecznie wykorzystany. Jednak sceny akcji robią wrażenie i na szczęście dostajemy porywający finał, który umacnia umowę o rozrywce spędzonej z filmem. Jest to do pewnego stopnia schematyczne, ale to w porządku, jeśli wspólne wysiłki wszystkich zaangażowanych są na właściwym poziomie, a na szczęście tutaj są. 7/10