Kruk
Dostępne na
Canal+

Kruk The Crow

5.8 /10
1,073 ocen
2024 111 min Wydany

Zakochani Shelley i Eric próbują zacząć nowe życie z dala od przestępczego świata, który ich ukształtował. Jednak przeszłość nie daje im spokoju. Gdy oboje padają ofiarami brutalnego morderstwa, Eric otrzymuje propozycję, której nie może odrzucić. Aby ocalić duszę ukochanej przed piekłem, musi powrócić na ziemię, by wymierzyć karę odpowiedzialnym za jej śmierć. Tak rozpoczyna się jego krwawa odyseja przez świat żywych i umarłych.

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Rupert Sanders
Producent Producent Edward R. Pressman , Victor Hadida , Molly Hassell , John Jencks , Samuel Hadida
Komiks Komiks James O'Barr
Scenografia Scenografia Robin Brown
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne Pavel Tatar
Dekoracja planu Dekoracja planu Holly Thurman
Projekt kostiumów Projekt kostiumów Kurt Swanson , Bart Mueller
Artysta koncepcyjny Artysta koncepcyjny Rob Bliss
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Jonathan Bross , Dan Farah , Jon Katz , Joe Neurauter
Producent pomocniczy Producent pomocniczy Jade Manuel
Producent liniowy Producent liniowy Vaclav Mottl
Współproducent wykonawczy Współproducent wykonawczy Paula Paizes
Logo Firma
Davis Films FR
Pressman Film US
FilmNation Entertainment US
Occupant Entertainment DE
Hassell Free Productions US
Electric Shadow Company GB
30WEST US
Maze Pictures DE
Ashland Hill Media Finance US
Język
English
Recenzje (3)

Co sądzą inni widzowie

58 %
Średnia ocena
3
Łącznie recenzji
CinemaSerf
CinemaSerf
29. 08. 2024
60%

Myślę, że najlepszym planem ataku na ten film jest zapomnienie o wersji z 1994 roku z Brandonem Lee i potraktowanie go jako samodzielnego pojazdu dla Billa Skarsgårda, aby pokazać swoje umiejętności…

Myślę, że najlepszym planem ataku na ten film jest zapomnienie o wersji z 1994 roku z Brandonem Lee i potraktowanie go jako samodzielnego pojazdu dla Billa Skarsgårda, aby pokazać swoje umiejętności ninja. On jest „Eric”, który spotyka „Shellly” (FKA twigs) i natychmiast zostaje wplątany w diabelskie machinacje „Roega” (Danny Huston), który zapewnia, że jego pomocnica „Marion” (Laura Birn) zabija ich oboje. Okazuje się jednak, że „Eric” wciąż ma wystarczającą czystość duszy, aby powrócić do krainy żywych i dopóki dotknie go prawdziwy pocałunek prawdziwej miłości, pozostanie nieśmiertelny wystarczająco długo, aby pomścić parę. Tak, jest tam wrona - ucieleśnienie jego ducha, gdy wyrusza na swoje szalone mordercze szaleństwo, ale ten cały motyw wcale nie jest rozwinięty, więc zapomnijmy o tym i wróćmy do całego punktu filmu - wymówka do zapakowania dużej ilości mordowania, akrobatyki i mrocznej, upiornej fotografii do prawie dwóch godzin powtarzalnej przeciętności. Kamera lubi Skarsgårda wystarczająco dobrze, i na pewno jest tu dużo z niego do zobaczenia, gdy staje do walki z wszystkimi. Dlaczego jednak zostali zabici? Kim jest „Roeg”? Oczywiście, można własną interpretację przypisać historii, jeśli tylko masz ochotę, ale reżyser Rupert Sanders skoncentrował się prawie wyłącznie na ponurych i bardzo mokrych obrazach i zdecydował się nie wkładać mięsa na kości historii ani postaci. W filmie panuje powitalna ubóstwo dialogu, a FKA wyraźnie zrozumiała, że nie ma tu wiele dla niej do zrobienia, więc zostawia większość filmu swojemu partnerowi próbującemu być połączeniem „Johna Wicka” i „Selene” z „Podziemia” (2003). Wygląda to dobrze, ale nie ma w sobie ani oryginalnego pióra. Miło jest zobaczyć Josette Simon (pamiętasz „Siedem Blake’a”?) na dużym ekranie, chociaż krótko, ale to naprawdę bardzo rozczarowujące.

r96sk
r96sk
05. 09. 2024
50%

Blisko do 'Morbius' niż do 'The Crow'. To jest... A: to nawet nie jest żart, szczerze mówiąc, miałem podobne wrażenie atmosfery jak w tym niesławionym filmie z 'Sony's Spider-Man Universe' przez…

Blisko do 'Morbius' niż do 'The Crow'. To jest... A: to nawet nie jest żart, szczerze mówiąc, miałem podobne wrażenie atmosfery jak w tym niesławionym filmie z 'Sony's Spider-Man Universe' przez znaczną część czasu. B: nie jest to tak wielka wpadka, jak by się mogło wydawać, ponieważ ten film z Jaredem Leto nie spodobał mi się tak bardzo jak większości (nie mówię, że jest dobry, oczywiście). Ta wersja bardzo cenionego filmu z 1994 roku mnie niestety trochę zawiodła. Prawie wydaje się zupełnie inna, mogliby zmienić kilka drobnych rzeczy i stworzyć zupełnie oryginalny film. Tempo filmu jest dość dziwne, podczas gdy antagonist(ka) są niezwykle przeciętni przez cały czas. Mam jednak kilka pozytyw. Bill Skarsgård i FKA Twigs tworzą solidną parę, poczułem wystarczającą chemię między nimi, a obie ich role są satysfakcjonujące. Muzyka jest przyzwoita, a niektóre zabójstwa są kreatywnie zrealizowane i dobrze pokazane na ekranie. Ogólnie rzecz biorąc, dla mnie jest to kciuk w dół; nie mam zamiaru naruszać praw autorskich, panowie Siskel i Ebert.

MovieGuys
MovieGuys
14. 09. 2024
20%

To jest okropne. Pamiętam oryginalny film Wrona z Brandonem Lee (który niestety zmarł podczas kręcenia filmu), który był w miarę znośny, ale ten tak zwany remake jest po prostu kinową katastrofą.…

To jest okropne. Pamiętam oryginalny film Wrona z Brandonem Lee (który niestety zmarł podczas kręcenia filmu), który był w miarę znośny, ale ten tak zwany remake jest po prostu kinową katastrofą. Eric (Wrona) wydaje się nie być naprawdę główną postacią (jest zepchnięty na bok przez swoją narkomankę, kryminalnie powiązaną byłą prostytutkę dziewczynę). Wygląda na to, że również Eric jest narkomanem. On i jego przyszła miłość uczęszczają do ośrodka odwykowego, gdzie wszyscy ubierają się jak statyści z filmu Różowa Pantera. Ach, biedny Eric jest tchórzem, który jest znęcany, aż w końcu on i jego przyjaciółka uciekają, mają romans i zostają natychmiastowo zabici przez złych gości, którzy są po jego podejrzanej dziewczynie. W tym momencie i z powodów, które wydają się być co najmniej naciągane, Eric zostaje wskrzeszony jako głównie nieudolny antybohater z zadaniem zemsty.

5.8

Głosowano 1073×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500