Saltburn
Dostępne na
Amazon Prime Video
Max

Saltburn Saltburn

7.0 /10
2,542 ocen
2023 131 min Wydany

Student Uniwersytetu Oksfordzkiego zostaje wciągnięty w świat czarującego i arystokratycznego kolegi z klasy, który zaprasza go do rozległej posiadłości swojej ekscentrycznej rodziny na lato, którego nigdy nie zapomni.

Obsada Pełna obsada i ekipa

Barry Keoghan
Barry Keoghan

Oliver Quick

Jacob Elordi
Jacob Elordi

Felix Catton

Rosamund Pike
Rosamund Pike

Elspeth Catton

Richard E. Grant
Richard E. Grant

Sir James Catton

Alison Oliver
Alison Oliver

Venetia Catton

Archie Madekwe
Archie Madekwe

Farleigh Start

Carey Mulligan
Carey Mulligan

Poor Dear Pamela

Paul Rhys
Paul Rhys

Duncan

Ewan Mitchell
Ewan Mitchell

Michael Gavey

Tasha Lim
Tasha Lim

Camilla

Reece Shearsmith
Reece Shearsmith

Professor Ware

Glyn Grimstead
Glyn Grimstead

Taxi Driver

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Emerald Fennell
Producent Producent Emerald Fennell , Margot Robbie , Josey McNamara
Kierownik produkcji jednostki Kierownik produkcji jednostki Jannika Öberg
Scenarzysta Scenarzysta Emerald Fennell
Montażysta Montażysta Victoria Boydell
Kierownik produkcji Kierownik produkcji Jannika Öberg
Pierwszy asystent reżysera Pierwszy asystent reżysera Andy Madden
Operator zdjęć Operator zdjęć Linus Sandgren
Obsada Obsada Kharmel Cochrane
Scenografia Scenografia Suzie Davies
Nadzorujący kierownik artystyczny Nadzorujący kierownik artystyczny Caroline Barclay
Kierownictwo artystyczne Kierownictwo artystyczne Neneh Lucia
Dekoracja planu Dekoracja planu Charlotte Dirickx
Drugi asystent reżysera Drugi asystent reżysera Eileen Yip , David Sowerby
Asystent produkcji scenografii Asystent produkcji scenografii Ben Gerry
Główny mechanik oświetleniowy Główny mechanik oświetleniowy David Appleby
Stażysta asystenta reżysera Stażysta asystenta reżysera Annlin Chao
Recenzje (8)

Co sądzą inni widzowie

70 %
Średnia ocena
8
Łącznie recenzji
CinemaSerf
CinemaSerf
08. 10. 2023
70%

Byłem dość zdenerwowany, gdy to zobaczyłem. Spodziewałem się pewnego rodzaju hybrydy „Innego świata” spotyka „Brideshead Revisited”, gdy rozwija się historia „Olliego” (Barry Keoghan) i jego…

Byłem dość zdenerwowany, gdy to zobaczyłem. Spodziewałem się pewnego rodzaju hybrydy „Innego świata” spotyka „Brideshead Revisited”, gdy rozwija się historia „Olliego” (Barry Keoghan) i jego arystokratycznego kolegi „Felixa” (Jacob Elordi). Oboje studiują na Uniwersytecie Oksfordzkim, ale pierwszy mężczyzna jest bardzo ubogim krewnym swoich zamożnych rówieśników. Pewnego popołudnia „Felix” przychodzi mu z pomocą, pożyczając mu swój rower, a co teraz następuje, to przyjaźń, która stopniowo zaczyna się rozwijać, a ten ostatni zaprasza swojego nowego przyjaciela do swojego sławnego pałacu jako gościa swojej matki (Rosamund Pike) i ojca (Richard E. Grant). Towarzyszy im przez tę całą przygodę nieco złośliwy i zazdrosny „Farleigh” (Archie Madekwe), gdy ich letnie wakacje oscylują od hedonistycznych i przyjemnych do okropnych i tragicznych. To trochę powolne rozpoczęcie, ale kiedy już dotrą do rodowego pałacu, historia zaczyna nabierać tempa, a „Olli” okazuje się dość zręczny w nawigowaniu - nawet manipulowaniu - często dość zdradliwym środowiskiem, w którym się znajduje. Na pewno jest zbyt przesycony dialogami, ale Keoghan wypada tu dobrze i zaczyna się budować stopień grozy, kiedy zaczynamy zdawać sobie sprawę, że może nie wszystko jest takie, jak się wydaje. Uważam, że Madekwe również jest dość dobry jako odrażający podlizywacz (tylko trochę bardziej ekskluzywny) i Carey Mulligan także doskonale balansuje na linie swojej postaci. Fotografia i estetyka filmu wraz z muzyką Anthony'ego Willisa dodają historii pewną bogactwo, które nie jest takie stereotypowe, jak obawiałem się. Nie sądzę, że to film, o którym będę pamiętał za kilka lat, ale zdecydowanie warto go obejrzeć, gdyż pan Keoghan kontynuuje swoją podróż w kierunku jeszcze większego sukcesu.

Brent Marchant
Brent Marchant
09. 12. 2023
30%

Czasami natrafiasz na reżysera, którego dzieła po prostu ci się nie podobają. A teraz, po dwóch filmach, mogę szczerze powiedzieć, że do scenarzystki i reżyserki Emerald Fennell nie należę. Jej…

Czasami natrafiasz na reżysera, którego dzieła po prostu ci się nie podobają. A teraz, po dwóch filmach, mogę szczerze powiedzieć, że do scenarzystki i reżyserki Emerald Fennell nie należę. Jej debiutancki film „Obiecująca młoda kobieta” (2020) nie przypadł mi do gustu, i to samo (i więcej) mogę powiedzieć o jej kolejnym dziele „Saltburn”. Ten rzekomy thriller o pozornie niezdarnym, ale cicho groźnym studencie z Oksfordu (Barry Keoghan), który wplątuje się w rodzinę bogatych angielskich arystokratów, ma fabułę i postaci, o których szczerze mówiąc wcale mi nie zależy. (Pomyśl o „Zabicie świętego jelenia” (2017) z obsadą ekscentrycznych starych pieniaczy i wilkiem w owczej skórze.) Ten zbiór całkowicie nagannych postaci żyjących całkowicie nagannymi życiami i fanatycznie trzymających się całkowicie nagannych wartości nie jest w stanie wzbudzić empatii, zainteresowania ani połączenia z widzem. Duża część narracji jest przewidywalna i niezwykle powolna, zawiera sekwencje, które są dodane tylko dla wymuszonego efektu szoku, ma jednowymiarowy i oczywisty (prawie banalny) rozwój postaci oraz często potyka się w próbach humoru, które są wprowadzone głównie dla wygody lub na czasowo zastaną ulgę komediową. To rodzaj filmu, który zmusza regularnie do spoglądania na zegarek, aby zobaczyć, ile jeszcze trzeba znosić, i dostarcza ulgę, kiedy w końcu się kończy. Co więcej, biorąc pod uwagę łączny talent dla tej produkcji, jest prawdziwą szkodą widzieć takie gwiazdy jak Rosamund Pike, Carey Mulligan i Richard E. Grant zepchnięte na role drugoplanowe, w których ich umiejętności są mocno niedoceniane. A potem jest nadmiernie sztuczny występ Keoghana, który oczywiście (i celowo) gra, a nie wtapia się w autentyczną kreację postaci. Ogólnie rzecz biorąc, ta propozycja wydaje się być filmem, który bardzo się stara zobaczyć, jak daleko może zajść, zwłaszcza starając się wywołać opadnięte szczęki wśród widzów, podobnie jak starał się zrobić jej poprzednik kinematograficzny. Oszczędź swoje pieniądze i nie trać czasu na to znacznie przereklamowane wydanie od znacznie przereklamowanej filmowej twórczyni.

Chandler Danier
Chandler Danier
27. 12. 2023
80%

W ostatnim rozdziale pojawia się to samo. Myślę, że to zrozumieliśmy. Podobały mi się postacie. Zabawne postacie poza tym, kogo znasz. Naprawdę ktoś mówi tę linię o wampirach? Świetne ujawnienie…

W ostatnim rozdziale pojawia się to samo. Myślę, że to zrozumieliśmy. Podobały mi się postacie. Zabawne postacie poza tym, kogo znasz. Naprawdę ktoś mówi tę linię o wampirach? Świetne ujawnienie postaci w pochlipywaniu. Dla mnie stacja wyjaśnień odebrała z doświadczenia. Wydaje się bardziej niechlujne im więcej widzisz. Ale potem widzisz wszystko. Ogromny chaos.

dumasori
dumasori
01. 01. 2024
70%

Ten film był orzeźwiającym doświadczeniem. Dobrze zrealizowany z ciasnym fabułą. Pozostawiający widza zawsze zastanawiającego się, co się stanie dalej. Istnieją pewne niedociągnięcia i wymuszone…

Ten film był orzeźwiającym doświadczeniem. Dobrze zrealizowany z ciasnym fabułą. Pozostawiający widza zawsze zastanawiającego się, co się stanie dalej. Istnieją pewne niedociągnięcia i wymuszone nagie sceny (niekonsekwentne), ale dobry fabuła rekompensuje te drobne braki. Ogólnie rzecz biorąc, ten film mi się podobał/a 7/10.

BornKnight
BornKnight
02. 01. 2024
80%

Czarna komedia / psychologiczna drama Amazonu, wyreżyserowana i napisana przez Emerald Fennell (z wspaniałego filmu Obiecująca młoda kobieta i Barbie). Ten jest trochę trudny do zrecenzowania bez…

Czarna komedia / psychologiczna drama Amazonu, wyreżyserowana i napisana przez Emerald Fennell (z wspaniałego filmu Obiecująca młoda kobieta i Barbie). Ten jest trochę trudny do zrecenzowania bez spoilerów, więc jeśli chcesz zobaczyć recenzję, zatrzymaj się tutaj.

Amin
Amin
13. 01. 2024
80%

Od dłuższego czasu nie zdarzyło mi się natknąć na film, który nie był boleśnie przewidywalny. To, co najbardziej mnie uderzyło, to to dziwaczne, a jednocześnie fascynujące połączenie, jakie…

Od dłuższego czasu nie zdarzyło mi się natknąć na film, który nie był boleśnie przewidywalny. To, co najbardziej mnie uderzyło, to to dziwaczne, a jednocześnie fascynujące połączenie, jakie wytworzyłem z psychopatą. Brzmi to dziwnie, ale film mistrzowsko wciąga cię w wir emocji i psychiki postaci. A potem, gdzieś po drodze, sprytnie zerwał to połączenie, pozostawiając mnie... na pastwę losu. Jednak to, co naprawdę rezonowało ze mną, to kinematografia. Praca kamery, koloryzacja, oświetlenie - wszystko wydawało się być starannie opracowane, aby wzmocnić narrację i nastrój filmu. Były momenty, kiedy po prostu zachwycałem się pięknem jednego ujęcia. Warto obejrzeć.

r96sk
r96sk
17. 01. 2024
90%

Jestem zaniepokojony. Wyraźnie zaniepokojony, trzeba przyznać. Film jest bardzo nieoczekiwany i zawiera kilka niekomfortowych momentów, ale to nigdy nie jest złe, jeśli jest to zrobione właściwie...…

Jestem zaniepokojony. Wyraźnie zaniepokojony, trzeba przyznać. Film jest bardzo nieoczekiwany i zawiera kilka niekomfortowych momentów, ale to nigdy nie jest złe, jeśli jest to zrobione właściwie... a tutaj jest naprawdę dobrze. Film świetnie radzi sobie z połączeniem wszystkiego, co jest naprawdę imponujące. Jeśli chodzi o główną fabułę, nie jest trudno przewidzieć... albo przynajmniej nie tak nieprzewidywalne, jak film możliwe, że uważa na podstawie 'odkryć' (?) na końcu, ale znowu: nigdy to nie jest złe, jeśli jest to wykonane prawidłowo. Głównym wnioskiem z tego wszystkiego jest zdecydowanie niepokojąca treść. Ta produkcja z 2023 roku ma również fantastyczne występy aktorskie. Barry Keoghan jest świetny, widziałem różne osoby online, które go chwalą jako aktora, ale naprawdę nie widziałem tego do tej pory. Jacob Elordi również zasługuje na pochwałę, podobnie jak Rosamund Pike - kolejna osoba, która dotychczas mnie nie przekonała, choć tutaj jest naprawdę zabawna. W rzeczywistości obsada wydaje się dla mnie podejrzana. W rzeczywistości obsada jest doskonała. Wielkie uznanie również dla Richarda E. Granta, Alison Oliver i Archiego Madekwe. Bez wątpienia, 'Saltburn' to świetny film! Warto obejrzeć, powiedziałbym. Emerald Fennell ma teraz dla mnie dwie udane produkcje, po tym jak bardzo mi się podobał również 'Słodki młody mężczyzna' (to samo ocenienie, jeśli chcę się wypowiedzieć).

Crazypiglady
Crazypiglady
21. 01. 2024
90%

Zobaczyłem ten film reklamowany w moim lokalnym kinie, ale początkowo odrzuciłem go, ponieważ opis, który nic nie zdradzał, brzmiał jak powtórka Brideshead. Potem, gdy usłyszałem trochę szumu, nie…

Zobaczyłem ten film reklamowany w moim lokalnym kinie, ale początkowo odrzuciłem go, ponieważ opis, który nic nie zdradzał, brzmiał jak powtórka Brideshead. Potem, gdy usłyszałem trochę szumu, nie mogłem sobie wyobrazić, jak mógłby być oceniony na 15. Ale wiecie, jak to jest w filmach, ludzie pocałują się, a nagle leżą w łóżku i palą; jako dorośli, byliśmy tam już i wiemy, że właśnie uprawiali seks, ale jak mógłby cenzor albo ktokolwiek sprzeciwić się temu, co faktycznie pokazano. Jeśli oglądasz 'The Good Place' albo 'The Simpsons', są fragmenty, w których śmiejesz się z twórcami, ale wiesz, że dzieciom to przeleci. To zdecydowanie było 15 w tym, co pokazało, ale zaczerwieniłam się z tego, co zostało sugerowane. Usłyszałem o 'scenie w wannie' albo 'scenie na cmentarzu', byłem zaniepokojony i bardziej zaskoczony 'sceną wampiryczną' i faktem, że nekrofilia faktycznie miała miejsce gdzie indziej. A może to była po prostu moja zboczona, dorosła wyobraźnia!

7

Głosowano 2542×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500