Wielki sen The Big Sleep

O kurczę, jaki film! Doskonały pod każdym względem. Wspaniała obsada, z fantastycznymi Bogartem i Bacall. Złożona i interesująca fabuła oraz inteligentne dialogi. Jedyna 'zabawna' rzecz, jeśli chcemy coś powiedzieć, to 'postrzeganie' ról kobiecych w filmie. Wszystkie są dziwnie sexy i przyciągające i kuszą Philipa Marlowa.

Ten film kontynuuje niesamowitą serię filmów, które Bogie nakręcił ze swoją obecną żoną Lauren Bacall. Palący scenariusz doskonale zrealizowany przez Howarda Hawksa. Istotny, zwłaszcza dla fanów kryminalnych thrillerów lub po prostu dobrze zrobionych filmów.

Film, który byłby naprawdę niezapomniany, gdyby scenariusz nie był napisany tak kiepsko. Ogólnie lubię noirowe filmy, to styl, który lubię. Jednak pomimo świetnej reputacji ten film mi się szczególnie nie podobał. Jest dobry i pod względem stylu daje nam wszystko, co lubimy widzieć w noirowej produkcji. Jednak film zawodzi zbyt wiele, jeśli chodzi o scenariusz i historię, którą zamierza nam opowiedzieć. To nie jest błąd, który byłabym skłonna łatwo wybaczyć, zwłaszcza jeśli mówimy o produkcji na najwyższym poziomie i z profesjonalistami najwyższej klasy, jak to ma miejsce w tym przypadku.