Nie oceniam filmu 10/10, jeśli nie jest wspaniały, a moje recenzje zwykle są motywowane albo zupełnym rozczarowaniem, albo otwartym podziwem. Myślę, że to jest bardzo często doświadczenie większości…
Nie oceniam filmu 10/10, jeśli nie jest wspaniały, a moje recenzje zwykle są motywowane albo zupełnym rozczarowaniem, albo otwartym podziwem. Myślę, że to jest bardzo często doświadczenie większości ludzi z filmami, albo je uwielbiasz, albo nie. Z filmem Close jest wszystko do pokochania i jest to ćwiczenie w czystej miłości, nie tylko w jego fabule, ale także w sztuce filmowej, aktorstwie i opowiadaniu historii. Istotne jest to, że jest to jak sekcja zwłok, ekspertyczna analiza młodości opowiedziana oczami dwóch chłopców w ogromnym bólu. Jest to subtelna i prawie geniuszowska, przewrotna komentarz o uprzedzeniach rozwijanych w ramach ludzkiej sytuacji od samego początku. Idealnie uchwytuje, jak zakorzenione uprzedzenie może zniszczyć czystą i niewinną miłość między dwoma chłopcami, i doskonale kontrastuje, jak mdła i zła aluzja ze strony kobiecych kręgów karmi się otwartym przemocowym machizmem w kręgach męskich, łącznie niszcząc pomysł chłopców na to, co było ich przyjaźnią, by zohydzić go niesprawiedliwie i sprawić, że poczują, że to, co było wspaniałe, jest złe, by uczynić ich paranoicznymi i defensywnymi. Jest to opowieść stara jak świat, odrzędny i zły sposób, w jaki zazdrośni obserwatorzy starają się zniszczyć to, czego nie mogą mieć, bo nie mają tej zdolności. Jako widzowi frustrujące jest widzieć, jak homofobia jest kierowana na niewinne przyjaźnie w niewinności, ponieważ jest to homofobia prekursorska skierowana na bliskość, na niewinną braterską miłość. Jest to frustrujące, ponieważ pokazuje, jak zakorzeniona homofobia jest zarówno w wychowaniu dziewcząt, jak i chłopców - uprzedzenie, które jest używane do celowania w bliskie przyjaźnie i niewinność jako środek zapobiegawczy, szczepienie świata jako całości przeciwko męskiej czułości, na wszelki wypadek, żeby nie mogła zmienić się w coś więcej. Ten film zasługuje na wiele pochwał, a scenarzysta/reżyser Lukas Dhont jest utalentowany ponad to, do czego wielu krytyków zdaje się zdolnych, ponieważ w stosunkowo młodym wieku stworzył dzieło, które pozostawia wiele osób w branży pewnie zastanawiających się, jak to zrobił i gdzie popełnili błąd. Jeśli Hollywood jest centrum przemysłu filmowego, to tylko z powodu pieniędzy, a Lukas Dhont w tym belgijskim filmie i podobnie jak to uczyniło francuskie kino przed nim, rzucił światło na to, czym kino może i powinno być, a w porównaniu z typowymi ofertami Hollywoodu stawia je w złym świetle. To prawdziwe porównanie fast foodu do haute cuisine. W innym porównaniu i podobnym studium straty, film Aftersun spotkał się z wielką pochwałą i otrzymał ode mnie świetną recenzję. Po zobaczeniu Close uważam, że Aftersun jest rudymentalny w porównaniu i zastanawiam się, czy fakt, że Close jest w języku francuskim/flamandzkim, jest wystarczającym powodem, aby pozostawał w tyle pod względem uznania i pochwał w porównaniu z Aftersun, który, choć zasługuje na wiele pochwały, nie jest w żadnym stopniu równy - nawet blisko. Dla tych, którzy chcą się uczyć o kinematografii i opowiadaniu historii na ekranie, o aktorstwie i reżyserii, Close jest celem, do którego należy dążyć, mistrzowskim kursem w doskonałości. Złamie wam serce.