Rick Santoro, skorumpowany detektyw z Atlantic City, świadczy widzom prestiżowej walki bokserskiej. Gdy wpływowy polityk ginie, postanawia dowiedzieć się, kto stoi za zabójstwem. Rozpoczyna śledztwo razem z przyjacielem Dunne'em, które może ujawnić spisek w najwyższych kręgach władzy.
To po prostu typowy film z Johnem Travoltą i Nicholasem Cage'em, którzy grają samych siebie aż do śmierci jednego z nich. Niezapamiętywalne. Ale to już wiedzieliście!
To po prostu typowy film z Johnem Travoltą i Nicholasem Cage'em, którzy grają samych siebie aż do śmierci jednego z nich. Niezapamiętywalne. Ale to już wiedzieliście!
CinemaSerf
28. 08. 2023
60%
Mój największy problem z tym, oprócz szokująco drewnianego aktorstwa Nicolasa Cage'a, jest to, że przejrzałem podstęp praktycznie od razu. Być może czysty fart, ale gdy już zgadłem, kto robi co komu,…
Mój największy problem z tym, oprócz szokująco drewnianego aktorstwa Nicolasa Cage'a, jest to, że przejrzałem podstęp praktycznie od razu. Być może czysty fart, ale gdy już zgadłem, kto robi co komu, rzecz po prostu zeszła na niezwykle proceduralny, pozbawiony emocji thriller, z którym naprawdę miałem trudności pozostać zaangażowany. Jak teraz jest, podejrzany policjant "Santoro" (Cage) znajduje się w zamieszaniu związany z zamachem na sekretarza obrony USA podczas meczu bokserskiego. Współpracując ze swoim szefem bezpieczeństwa wojskowego - i bliskim przyjacielem "Dunne" (Gary Sinise) musi dowiedzieć się, kto mógłby na tym zyskać, i dlaczego. Są tu kilka fałszywych tropów, tajemnicza kobieta w białym, a w miarę rozwoju historii wystarczająca ilość prawdopodobnych kandydatów, ale jest tu bardzo mało zagrożeń, a postać "Santoro" nie jest ani sympatyczna, ani angażująca. Niektóre dialogi są dość żenujące, a obawiam się, że cała ta sprawa była dość przeciętnym i łatwo zapominanym wysiłkiem z każdej strony.