Zaskakująca ilość samonienawiści opartej na rasie, chociaż nie mogłem do końca powiedzieć, czy została ona przedstawiona szczerze. Można by powiedzieć to o większości *Inside* - i znacznej części…
Zaskakująca ilość samonienawiści opartej na rasie, chociaż nie mogłem do końca powiedzieć, czy została ona przedstawiona szczerze. Można by powiedzieć to o większości *Inside* - i znacznej części innych specjalnych występów Burnhama -, które wyraźnie reprezentują pewien urok. Mimo że wszystko to działo się w jednym pokoju, byłem pod wrażeniem szerokości koncepcji pokazanych w winietach. Jednym z najbardziej przyjemnych było wideo reakcji. Ostatecznie jednak nie była to na tyle przekonująca, abym ją skończył, i zatrzymałem się mniej więcej w połowie.