W świecie gdzie porzucono lojalność, a wierność i posłuszeństwo można kupić, pojawia się groźba nowego terroru - najemnicy i płatni zabójcy. Zimna wojna się skończyła, jednak nowy porządek świata sprzyja działalności tajnych grup płatnych zabójców - ich zdolności przetrwania, rozpoznania w terenie i ataku są legendą, a wynająć ich może każdy, kogo stać na zapłacenie niebotycznie wysokiej stawki. Tajemniczy klient zleca grupie najemników znanych jako "Ronin" kradzież poufnej teczki. To z pozoru błahe zadanie okazuje się śmiertelnie niebezpieczną misją. Pewna podziemna organizacja także próbuje zdobyć dokumenty oferując taką samą cenę. By wykonać robotę grupa wyrzutków pod dowództwem byłego agenta CIA znanego jako Sam (Robert De Niro) jest zmuszona dokonać czegoś, co jeszcze nigdy nie miało miejsca - zaufać sobie nawzajem.
Trochę nudne z wielką sceną pościgu samochodowego. Pomimo tego, że Ronin miał strzelaninę, świetne sceny pościgów i klasycznych aktorów, nudziłem się i przez cały czas byłem w telefonie. Nic…
Trochę nudne z wielką sceną pościgu samochodowego. Pomimo tego, że Ronin miał strzelaninę, świetne sceny pościgów i klasycznych aktorów, nudziłem się i przez cały czas byłem w telefonie. Nic szczególnie złego nie było w tym filmie. Tak naprawdę były świetne momenty! Ale jakoś, suma wszystkich jego części po prostu oznaczała film, który pozostawił mnie z niedosytem. Po premierze cztery lata po Leonie: Profesjonaliście, mogło to być znacznie lepsze.
CinemaSerf
28. 08. 2023
70%
Opisywanie "Ronina" jako łotra nie byłoby sprawiedliwe; raczej jest to najemnik bez lojalności wobec żadnej konkretnej osoby czy sprawy. Dlatego Natasha McElhone jako "Deirdre" wynajmuje kilku z nich…
Opisywanie "Ronina" jako łotra nie byłoby sprawiedliwe; raczej jest to najemnik bez lojalności wobec żadnej konkretnej osoby czy sprawy. Dlatego Natasha McElhone jako "Deirdre" wynajmuje kilku z nich, aby uwolnili mężczyznę od walizki, która jest przeznaczona dla Rosjan. To, co następuje, to tak skomplikowany thriller, jakiego jeszcze nie widziano. Pełen intryg i podwójnych intryg z "Samem" (Robert De Niro) i "Vincentem" (Jean Reno), którzy nigdy do końca nie wiedzą, kto jest po ich stronie, gdy walizka zmienia właścicieli więcej razy, niż piękna Katarina Witt zmienia łyżwy. Stellan Skarsgård, Sean Bean, Jonathan Pryce i Michael Lonsdale wszyscy pomagają utrzymać ich i nas w niepewności aż do samego końca. Trochę cierpi z powodu nadmiaru strzelanin, które nie trafiałyby nawet w drzwi od stodoły, a pościgi samochodowe zaczynają być męczące po pewnym czasie, ale ogólnie John Frankenheimer udaje się utrzymać jakość akcji na wystarczająco wysokim poziomie, aby to zrekompensować. Dialog jest trochę podstawowy, podobnie jak charakteryzacje postaci - nie ma głębi ani żadnych podstawowych przekazów politycznych - przynajmniej ja tak to odbieram - to po prostu klasyczny thriller z pierwszorzędna obsadą aktorską, która nie jest wyzwaniem dla ich zadań - i dlatego są całkowicie wiarygodni.
r96sk
03. 06. 2025
90%
'Ronin' był dla mnie jakoś nieznany jeszcze kilka tygodni temu. Mówię to, ponieważ... jaka obsada! Jak mogłem chociaż nie usłyszeć o tym filmie mimochodem przez wszystkie moje lata na tej Ziemi? To…
'Ronin' był dla mnie jakoś nieznany jeszcze kilka tygodni temu. Mówię to, ponieważ... jaka obsada! Jak mogłem chociaż nie usłyszeć o tym filmie mimochodem przez wszystkie moje lata na tej Ziemi? To plus typ fabuły sprawia, że ten film idealnie trafia w mój gust, na papierze miałbym go polubić i, miło, w rzeczywistości również go lubię. Film jest szczególnie doskonały wizualnie, kinematografia jest wysokiej jakości, a kaskaderskie sceny są wybitne; nawet małe rzeczy, jak początkowa stara czcionka napisów końcowych w stylu filmów z lat dawnych, są miłe dla oka. Muzyka również jest plusem, co jest ewidentnie jednym z wielu elementów, które wyróżniają ten film. Robert De Niro, Jean Reno, Natascha McElhone, Stellan Skarsgård, Sean Bean, Jonathan Pryce, Michael Lonsdale... jak już zauważono, ten film z 1998 roku ma gwiazdorską listę aktorów. De Niro jest tu głównym as, chociaż Reno i McElhone zasługują na szczególną uwagę. Powiem, że zakończenie jest mniej zabawne niż się spodziewałem, co jest niespodzianką. To wcale nie jest rozczarowujący finał, nadal mi się podobał, ale wydawało się to trochę dziwnym spadkiem tempa w porównaniu z tym, co poprzedza. Znowu, szczerze mówiąc, to nie jest zbyt wielki problem.