Rozbite uściski: Almodóvarowski list miłosny dla kina w duchu Hitchcocka W „Rozbitych uściskach” Pedro Almodóvar nie tyle łamie nowe szlaki, co raczej udoskonala glebę, którą od dawna uprawiał. Po…
Rozbite uściski: Almodóvarowski list miłosny dla kina w duchu Hitchcocka W „Rozbitych uściskach” Pedro Almodóvar nie tyle łamie nowe szlaki, co raczej udoskonala glebę, którą od dawna uprawiał. Po arcydziełach jak „Mów do niej” czy „Volver”, ten film nie stanowi rewolucji, lecz eleganckie podsumowanie zainteresowań hiszpańskiego autora, przefiltrowane przez wyraźną soczewkę Hitchcocka.