Steven Spielberg powraca do czasów swojego dzieciństwa, aby opowiedzieć o dorastaniu Sammy'ego Fabelmana, wrażliwego nastolatka, wielkiego miłośnika kina i początkującego filmowca. Sammy przypadkowo odkrywa dramatyczną rodzinna tajemnicę i przy okazji odkrywa, że kino w niesamowity sposób pomaga nam odkrywać prawdę o naszych bliskich i o nas samych.
Przed obejrzeniem tego filmu przeczytałem kilka negatywnych recenzji i założyłem, że istnieje element oceniania kogoś nieco bardziej surowo, gdy osiągnie dziki sukces lub, nie daj Boże, jeśli…
Przed obejrzeniem tego filmu przeczytałem kilka negatywnych recenzji i założyłem, że istnieje element oceniania kogoś nieco bardziej surowo, gdy osiągnie dziki sukces lub, nie daj Boże, jeśli odniesie znaczący sukces w jednym gatunku, jakim jest sci-fi lub przygodowy, a potem odważy się stworzyć film w innym gatunku, który nie jest doceniany przez fanów sci-fi itp. Być może było to związane z pewnym bagażem; jak inaczej wyjaśnić jednogwiazdkowe recenzje. Naprawdę? Obrzydliwa komedia może dostać 4 gwiazdki, a poważna biografia tylko jedną?
tensharpe
03. 02. 2023
80%
Film "The Fabelmans" jest w dużej mierze inspirowany prawdziwą historią dzieciństwa Stevena Spielberga. Wyprodukowany po śmierci jego matki Leah Adler i używający fikcyjnego nazwiska rodziny Fabelman…
Film "The Fabelmans" jest w dużej mierze inspirowany prawdziwą historią dzieciństwa Stevena Spielberga. Wyprodukowany po śmierci jego matki Leah Adler i używający fikcyjnego nazwiska rodziny Fabelman film skupia się głównie na ikonicznej twórczości filmowej i wpływie rozwodu jego rodziców na jego młode życie. "The Fabelmans" bogato ujawnia wpływy za klasycznymi filmami jak E.T. (osadzony w rozbitym domu) oraz niektóre wczesne techniki efektów, jakie filmowiec używał do ulepszania swoich domowych filmów.
CinemaSerf
09. 02. 2023
70%
Gabriel LaBelle jest świetny w tej ogólnie rozrywkowej i interesującej opowieści o młodym chłopaku ("Sammy") dorastającym w powojennej Ameryce, który ma zamiłowanie (i oko) do tworzenia filmów.…
Gabriel LaBelle jest świetny w tej ogólnie rozrywkowej i interesującej opowieści o młodym chłopaku ("Sammy") dorastającym w powojennej Ameryce, który ma zamiłowanie (i oko) do tworzenia filmów. Dorasta w szczęśliwym otoczeniu z matką "Mitzi" (Michelle Williams), ojcem "Burtem" (Paul Dano) i siostrą "Natalie" (Keeley Karsten), którzy wszyscy przyjaźnie się dogadują. Jego ojciec jest deweloperem w branży komputerowej, a razem ze swoim najlepszym przyjacielem rodzinny "Bennie" (Seth Rogan) przenoszą się do lepszej okazji w Arizonie. To po rodzinnej wyprawie na kemping - i po śmierci jego babci - młody "Sammy" zostaje poproszony o zrobienie krótkiego filmu z materiałów, które nakręcił podczas zabawy na dzikiej przestrzeni. Jego uwaga na detale jego fotografii stopniowo odkrywa coś, co go niepokoi i zagraża bardzo równowadze ich dotychczas szczęśliwej rodziny. To, co teraz następuje, pokazuje, jak stopniowo wszyscy godzą się z jego odkryciem i on decyduje, gdzie leży jego przyszła kariera. Nie jestem zbyt wielkim fanem Williams - uważam ją za zwykle sterylizowaną; ale tutaj jest naprawdę w bardzo dobrej formie. Postać "Mitzi" jest prawdopodobnie najbardziej interesująca, z pewnością najbardziej sprzeczna - i świetnie ją odgrywa. Są tu dwie urocze małe, inspirujące w różny sposób, cameo od Judda Hirscha i od Davida Lyncha na końcu tego filmu, który ma wyraźną soczystość. Podobnie jak występy, fotografia i ścieżka dźwiękowa są naturalne i angażujące i mogą łatwo przekonać każdego z nas, że kariera w tworzeniu filmów jest możliwa - ba, prosta! Nie wiem, jak bardzo jest autobiograficzny życiorys Stevena Spielberga, ale szczerze mówiąc, nie obchodziło mnie to. To po prostu świetny film do obejrzenia.
badelf
16. 02. 2023
60%
Film jest niezwykle przyjemny w oglądaniu. Aktorstwo i reżyseria są oczywiście doskonałe. Scenariusz jednak błądzi bezcelowo jak Mojżesz na pustyni. Gdzie jest punkt? Jakie są ważne przesłania? Te i…
Film jest niezwykle przyjemny w oglądaniu. Aktorstwo i reżyseria są oczywiście doskonałe. Scenariusz jednak błądzi bezcelowo jak Mojżesz na pustyni. Gdzie jest punkt? Jakie są ważne przesłania? Te i inne pytania pozostają bez odpowiedzi. W tak długim filmie rozwój postaci drugoplanowych był całkowicie nieobecny. W mojej liście filmów o reżyserach o sobie samych (https://boxd.it/iEWZO) jest to najgorsze z całej grupy.