Bob Marley: One Love
Dostępne na
SkyShowtime

Bob Marley: One Love Bob Marley: One Love

6.7 /10
847 ocen
2024 104 min Wydany

Film Bob Marley: One Love rozpoczyna się w momencie, gdy już jest jamajskim bohaterem narodowym. Wieczny idealista i propagator wyspy cierpi z powodu przemocy dwóch obozów politycznych i przestępczych gangów. Marley marzy o połączeniu wrogów na koncercie, lecz jego rodzina zostaje zaatakowana. Postanawia przenieść się do Europy, gdzie musi się wybić pomimo swojego wyglądu.

Obsada Pełna obsada i ekipa

Kingsley Ben-Adir
Kingsley Ben-Adir

Bob Marley

Lashana Lynch
Lashana Lynch

Rita Marley

James Norton
James Norton

Chris Blackwell

Tosin Cole
Tosin Cole

Tyrone Downie

Umi Myers
Umi Myers

Cindy Breakspeare

Anthony Welsh
Anthony Welsh

Don Taylor

Nia Ashi
Nia Ashi

Teen Rita Marley

Aston Barrett Jr.
Aston Barrett Jr.

Family Man Barrett

Anna-Sharé Blake
Anna-Sharé Blake

Judy Mowatt

Gawaine 'J-Summa' Campbell
Gawaine 'J-Summa' Campbell

Antonio 'Gillie' Gilbert

Naomi Cowan
Naomi Cowan

Marcia Griffiths

Alexx A-Game
Alexx A-Game

Peter Tosh

Michael Gandolfini
Michael Gandolfini

Howard Bloom

Quan-Dajai Henriques
Quan-Dajai Henriques

Teen Bob Marley

David Marvin Kerr Jr.
David Marvin Kerr Jr.

Junior Marvin

Hector Donald Lewis
Hector Donald Lewis

Carly Barrett

Abijah Livingston
Abijah Livingston

Bunny Livingston

Nadine Marshall
Nadine Marshall

Cedella Malcolm

Sheldon Shepherd
Sheldon Shepherd

Neville Garrick

Andrae Simpson
Andrae Simpson

Donald Kinsey

Ekipa

Stanowisko Nazwy
Reżyser Reżyser Reinaldo Marcus Green
Producent Producent Ziggy Marley , Rita Marley , Cedella Marley , Robert Teitel , Jeremy Kleiner , Dede Gardner
Scenariusz Scenariusz Zach Baylin , Frank E. Flowers , Terence Winter , Reinaldo Marcus Green
Scenografia Scenografia Chris Lowe
Koordynator działu artystycznego Koordynator działu artystycznego Lottie Geliot
Choreograf Choreograf Polly Bennett
Trener dialektów Trener dialektów Louise Jones
Projektant tytułów Projektant tytułów Matt Curtis
Producent wykonawczy Producent wykonawczy Brad Pitt , Richard Hewitt
Kompozytor muzyki oryginalnej Kompozytor muzyki oryginalnej Kris Bowers
Operator zdjęć Operator zdjęć Robert Elswit
Logo Firma
Paramount Pictures US
Plan B Entertainment US
Tuff Gong Pictures US
Język
English
Français
Recenzje (4)

Co sądzą inni widzowie

67 %
Średnia ocena
4
Łącznie recenzji
r96sk
r96sk
14. 02. 2024
70%

Było w porządku, po prostu nic, co by zapadło mi w pamięć.

Było w porządku, po prostu nic, co by zapadło mi w pamięć.

CinemaSerf
CinemaSerf
16. 02. 2024
60%

Niestety, ten film należy do tych, które w zdecydowanej większości swoich najlepszych momentów skupiają w zwiastunach. To, co pozostaje, to osobliwie sterylna reprezentacja życia tego żywego i…

Niestety, ten film należy do tych, które w zdecydowanej większości swoich najlepszych momentów skupiają w zwiastunach. To, co pozostaje, to osobliwie sterylna reprezentacja życia tego żywego i wizjonerskiego człowieka. Trzeba przyznać, że Kingsley Ben-Amir faktycznie prezentuje dość charyzmatyczny występ, ale reszta postaci jest w dużej mierze niewypieczona i wydaje się być tam tylko po to, aby uzupełnić liczbę. Nie dostajemy zbyt wiele informacji o tym, dlaczego na początku jest czczony na swojej rodzimej wyspie Jamajka? Jesteśmy wrzuceni w sam środek politycznego wrzenia, a potem, zbyt krótko, lecą pociski i jesteśmy w Londynie, a jego rodzina w Delaware. Znowu, mało mięsa na kościach kontekstu, abyśmy zrozumieli, co się dzieje i dlaczego był tak ważny dla obu stron w tym konflikcie - żywy czy martwy. Ostatnie dwadzieścia minut pozwala bardziej zabłysnąć jego talentom muzycznym, a KBA dostarcza je entuzjastycznie i angażująco, ale jakoś czułem, że to była najcieńsza powłoka wokół jego enigmy. James Norton wyglądał tak, jakby był tam, bo lubił muzykę, a Lashana Lynch jest całkowicie niepozorna. Syn Ziggy mógł mieć w tym swój udział, ale naprawdę nie spełnia oczekiwań w historii, która moim zdaniem powinna być oczywista politycznie, muzycznie i kulturowo. Przykro mi, to jest po prostu dość rozczarowująca kronika, która przemierza jego życie jak igła na dobrze zużytym winylu. Szkoda.

Manuel São Bento
Manuel São Bento
16. 02. 2024
50%

Bob Marley: One Love porusza zawiłości narracji biograficznej z mieszanych sukcesem. Jego godny pochwały nacisk na przesłanie i muzykę Marleya, w połączeniu z dobrymi występami, podkreśla trwałe…

Bob Marley: One Love porusza zawiłości narracji biograficznej z mieszanych sukcesem. Jego godny pochwały nacisk na przesłanie i muzykę Marleya, w połączeniu z dobrymi występami, podkreśla trwałe znaczenie jego dziedzictwa. Jednak niechęć do zajmowania się bardziej kontrowersyjnymi aspektami jego życia i uproszczenie jego wkładu politycznego podważają potencjał dla bardziej wyrafinowanego, kompleksowego badania. Film pełni funkcję żywego hołdu dla ducha i sztuki Marleya, ale ostatecznie pozostawia mnie pragnącego bardziej dogłębnych, bardziej krytycznych studiów złożoności, które definiowały jednego z najbardziej wpływowych artystów XX wieku.

Brent Marchant
Brent Marchant
29. 04. 2024
50%

Oprócz opowiadania historii życia jednostki, jednym z głównych celów filmowej biografii jest przedstawienie charakteru i natury protagonisty. Niestety, tutaj ten profil ikony reggae Boba Marleya …

Oprócz opowiadania historii życia jednostki, jednym z głównych celów filmowej biografii jest przedstawienie charakteru i natury protagonisty. Niestety, tutaj ten profil ikony reggae Boba Marleya (Kingsley Ben-Adir) ma tendencję do nieco krótkiego trwania. Reżyser Reinaldo Marcus Green w filmie biograficznym o legendarnym muzyku i orędowniku pokoju dostarcza widzom dość rozproszony i epizodyczny obraz życia artysty, głównie skoncentrowany na ostatnich latach jego życia, przeplatany flashbackami, które są w dużej mierze wstawione bez wyjaśnienia i nie wydają się szczególnie wnikliwe ani oświecające. Na pochwałę filmu należy wspomnieć o świetnym repertuarze muzyki Marleya, w tym o pochodzeniu wielu jego dzieł, a także doskonałych występach Bena-Adira i Lashany Lynch jako żony muzyka, Rity. Jednak wyszedłem z tego dzieła z wrażeniem, że o swoim podmiocie nie dowiedziałem się o wiele więcej, niż wiedziałem na początku, zwłaszcza że wiele wątków fabularnych jest podnoszonych, ale nigdy dostatecznie nie rozwiązanych. Prawdopodobnie nie pomógł także fakt, że jakość dźwięku filmu (w sekwencjach niemuzycznych) pozostawiała wiele do życzenia, często prowadząc do konieczności wysiłku w słuchaniu i rozumieniu dialogu. W wielu aspektach „One Love” przypomina zmarnowaną szansę na opowiedzenie historii kogoś, kto miał wiele do powiedzenia, ale jego przesłanie nie dochodzi tak jasno, jak mogło i powinno. Posłuchaj muzyki Marleya zamiast tego - zyskasz więcej z jednej z jego płyt, niż zdołasz przyswoić z tego obrazu.

6.7

Głosowano 847×

50% Średnia
0% 50% 100%
0/500