Charlie już od lat żyje na marginesie świata. Uwięziony w małym mieszkaniu przez chorobliwą otyłość. Odrzucony, nie bez powodu, przez swoich bliskich, samotnie zmierza w życiową przepaść. Wystarczy jednak jeden impuls, jedno spotkanie, by zapalić w nim płomień nadziei na to, że jeszcze nie wszystko stracone. Charlie podejmuje próbę nawiązania dawno utraconego kontaktu z nastoletnią córką. Wie, że czeka go niesłychanie trudne spotkanie. Zdaje sobie sprawę, że ryzykuje utratę ostatniego złudzenia. Gotów jest jednak podjąć to ryzyko z wiarą, że także dla niego jest jeszcze szansa na odkupienie.
The Whale zasługuje na miejsce na liście „najbardziej łzawiących filmów roku”, ponieważ porusza się powoli, ale skutecznie w kierunku swojego zaskakująco emocjonalnego zakończenia, zwłaszcza dzięki…
The Whale zasługuje na miejsce na liście „najbardziej łzawiących filmów roku”, ponieważ porusza się powoli, ale skutecznie w kierunku swojego zaskakująco emocjonalnego zakończenia, zwłaszcza dzięki najbardziej subtelnie potężnemu i niepodważalnie poruszającemu występowi Brendana Frasera w jego karierze. Reszta obsady przyczynia się do stworzenia postaci, z którą wiąże się ogromne współczucie, ale nie jest to łatwy film do strawienia ze względu na swoje niepokojące i niewygodne momenty. Darren Aronofsky prezentuje depresyjną, namiętną i przede wszystkim brutalnie uczciwą historię o traumie, akceptacji i pozytywnym nastawieniu. Brak powstrzymania reżysera może być spustoszeniem dla niektórych, ale wpływ jego przesłań nie mógłby być bardziej pamiętny. Weźcie chusteczki.
Nathan
01. 02. 2023
80%
The Whale to przejmująca historia naszej głównej postaci, Charliego (Brendon Fraser), gdy stara się naprawić swoje błędy za porzucenie córki. Charlie jest otyły, choroba, która objawiła się jako…
The Whale to przejmująca historia naszej głównej postaci, Charliego (Brendon Fraser), gdy stara się naprawić swoje błędy za porzucenie córki. Charlie jest otyły, choroba, która objawiła się jako sposób radzenia sobie z życiem pełnym żalu. W każdej scenie i interakcji ten żal jest noszony przez Charliego jak płaszcz jego przeszłości, który będzie z nim aż do ostatniego tchnienia. Ten charakter to ogromne przedsięwzięcie, a Brendon Fraser gra go doskonale. Emocje, które przekazuje, są namacalne, co doskonale nadaje się do scen surowego smutku i desperacji. Nie tylko Fraser jest gwiazdą, ale cała obsada drugoplanowa wykonuje doskonałą pracę. Hong Chau jest znakomita, i pomimo swojego twardego, bez zbędności, naukowego zewnętrznego wyglądu kryje w sobie głębokie i autentyczne połączenie z Charlie. Jest niesamowicie zraniona sposobem, w jaki traktuje swoje ciało, ale jest bezbronny wobec jego pragnień, co powoduje, że ciągle karmi jego uzależnienie. To brutalna wymiana zdań, która jest traktowana z ogromną troską. Sadie Sink także świetnie się sprawuje, podaje brutalny występ, który sprawia, że postać Ellie jest łatwo zniechęcająca z bardzo mało godnymi uwagi cechami. Rozumiem, że to była intencja jej postaci, i zdecydowanie nie jest to krytyka występu Sinka, ale wydawało mi się, że to trochę za wiele. Była zbyt okrutna, do stopnia niewiarygodności, co trochę odebrało przekaz, który próbowano przekazać. Tempo było trochę za wolne dla mojego gustu. Miałam wrażenie, że wątek z Thomasem był trochę bezcelowy i mógł zostać wycięty z filmu bez negatywnych skutków. Ale pomimo moich drobnych zastrzeżeń, film jest niesiony fantastycznymi występami, niesamowitą kinematografią i intensywnymi emocjami, które sprawią, że wielu widzów będzie zadowolonych z ich doświadczenia, ale nie dla wszystkich.
CinemaSerf
09. 02. 2023
70%
Druga gejowska produkcja z udziałem Brendana Frasera jest zupełnie inna niż jego film Gods and Monsters z 1998 roku. Tutaj gra krytycznie otyłego Charliego, który zmaga się ze złym stanem zdrowia i…
Druga gejowska produkcja z udziałem Brendana Frasera jest zupełnie inna niż jego film Gods and Monsters z 1998 roku. Tutaj gra krytycznie otyłego Charliego, który zmaga się ze złym stanem zdrowia i brakiem mobilności spowodowanym regularnym spożywaniem dużej ilości jedzenia. Szybko dowiadujemy się, co doprowadziło tego mężczyznę do takiego poziomu rozpaczy, i współczujemy mu w dążeniu do pojednania z córką, którą opuścił osiem lat wcześniej. Fraser był świetny, ale występ Sadie Sink jako egoistycznej córki Ellie skradł mi show. Hong Chau w roli cierpliwej przyjaciółki/pielegniarki/confidante Liz również daje silny występ. Fabuła jest nieuchronnie przewidywalna, ale skupia się na postaciach i historiach, co jest pozytywne. Film jest odważny i zasługuje na obejrzenie.
r96sk
13. 02. 2023
100%
Wątpię, czy mogę dodać wiele do tego, co już powiedziano o 'The Whale', ale jednym słowem: Bravo! Brendan Fraser naprawdę jest sensacyjny w tej roli. Usłyszałem o wszystkich pochwałach i widziałem…
Wątpię, czy mogę dodać wiele do tego, co już powiedziano o 'The Whale', ale jednym słowem: Bravo! Brendan Fraser naprawdę jest sensacyjny w tej roli. Usłyszałem o wszystkich pochwałach i widziałem kilka standing ovations, które otrzymał, i wszystko, co mogę powiedzieć, to że zasłużył na to. Naprawdę wyjątkowy od pierwszej sceny aż do samego końca. Fajnie jest zobaczyć faceta, którego po raz pierwszy widziałem jako dziecko w 'George of the Jungle', naprawdę z powrotem w grze. Jedna rzecz, która mnie zaskoczyła, to że nie wiedziałem, czego oczekiwać od obsady, a chłopaki za Fraserem dają niektóre niesamowite występy. Sadie Sink, Ty Simpkins i Samantha Morton są pierwszorzędni, chociaż Hong Chau jest o klasę wyżej - genialna robota od niej! Są tam kilka potężnych scen. Nie jestem typem, który płacze przy fikcjach (mój mózg automatycznie wie, że to 'fałszywe', nie mogę się powstrzymać), ale nawet ja miałem gęsią skórkę i ciosy w żołądku (przepraszam za grę słów?) z tego, co jest przedstawione na ekranie. Fraser, i Chau, są naturalnie głównymi powodami tego, ale wszyscy - na i poza ekranem - zasługują na duże brawa za ten film z 2022 roku. Definicja filmu, który trzeba obejrzeć.
cracker13
19. 03. 2023
90%
Ta mi się podobała. Naprawdę coś we mnie poruszyła.
Ta mi się podobała. Naprawdę coś we mnie poruszyła.
Ahmetaslan27
26. 03. 2023
90%
Każdy film wyreżyserowany przez Darrena Aronofsky'ego zawiera wiele scen przemocy, które są nieznane i trudne dla oczu. Darren Aronofsky to reżyser, którego prace trzeba z niecierpliwością oczekiwać,…
Każdy film wyreżyserowany przez Darrena Aronofsky'ego zawiera wiele scen przemocy, które są nieznane i trudne dla oczu. Darren Aronofsky to reżyser, którego prace trzeba z niecierpliwością oczekiwać, ponieważ jeden z jego filmów, Requiem dla marzenia z 2000 roku, jest jednym z moich ulubionych.
Louisa Moore - Screen Zealots
23. 04. 2023
90%
Podczas projekcji filmu na Toronto International Film Festival miałam wrażenie, że ważne jest zacząć od końca, a nie od początku, ponieważ melodramatyczne zakończenie prawie niszczy wszystko, co…
Podczas projekcji filmu na Toronto International Film Festival miałam wrażenie, że ważne jest zacząć od końca, a nie od początku, ponieważ melodramatyczne zakończenie prawie niszczy wszystko, co dobre w filmie. Zakończenie jest brutalnie manipulacyjne, kiczowate, nadmierne i gdyby to, co było wcześniej, nie było tak wspaniałe, zmnniejszyłoby to cały projekt reżysera Darrena Aronofsky'ego. Dzięki poruszającemu scenariuszowi (od scenarzysty Samuela D. Huntera) i niepowtarzalnemu występowi Brendana Fraisera, jest bardzo łatwe do przeoczenia negatywne aspekty filmu.
Peter McGinn
25. 04. 2023
70%
Przynajmniej częściowo dlatego, że ten film oparty jest na sztuce, większość akcji rozgrywa się w jednym pomieszczeniu. Oczywiście, natura problemów zdrowotnych postaci sprawia, że trudno mu się…
Przynajmniej częściowo dlatego, że ten film oparty jest na sztuce, większość akcji rozgrywa się w jednym pomieszczeniu. Oczywiście, natura problemów zdrowotnych postaci sprawia, że trudno mu się poruszać, ale uważam, że ograniczone otoczenie działało na niekorzyść filmu. Może to tylko moje starzejące się oczy, ale kinematografia The Whale wydaje się podążać za obecnym trendem bycia ciemna, ciemna, ciemna. Czy są zdesperowani, aby pokazać nastrój za pomocą oświetlenia, czy próbowali symulować wnętrze żołądka wieloryba, czy jest mniej kosztowne filmować w ponurych wnętrzach, czy co? Zabiłoby ich, aby od czasu do czasu włączyć światło?