Brytyjscy emeryci wyruszają do Indii, zachęceni obietnicą wakacji w luksusowym hotelu. Po przybyciu okazuje się, że ten 'luksusowy hotel' to zrujnowana buda. Emeryci postanawiają więc sami przejąć kontrolę nad sytuacją...
To jest doskonały film z wielką obsadą. Przed obejrzeniem filmu przeczytałem jedną recenzję, która zaklasyfikowała go jako komedię w stylu Benny'ego Hilla. Jednak ja w tym filmie w ogóle nie…
To jest doskonały film z wielką obsadą. Przed obejrzeniem filmu przeczytałem jedną recenzję, która zaklasyfikowała go jako komedię w stylu Benny'ego Hilla. Jednak ja w tym filmie w ogóle nie dostrzegłem takiego humoru. Raczej chciałbym zobaczyć trochę więcej komedii. Jedna z postaci jest naprawdę przesadzona, ale nie jest to suchar. Mimo to film ten płynie elegancko od początku do końca, nie staje się zbyt cukierkowy ani ponury, ani też nie cofa się do tego, czego można by się spodziewać od komedii z udziałem starszych osób. Ten film nie poruszy Cię tak, jak to zrobił Slumdog Milioner, ale jest jakościowym filmem samym w sobie.
Jack
12. 05. 2020
100%
To jest zdecydowanie jeden z najlepszych filmów, które kiedykolwiek widziałem. Nie jestem w stanie opisać słowami moich uczuć do tego filmu. Postacie zostały doskonale przedstawione od samego…
To jest zdecydowanie jeden z najlepszych filmów, które kiedykolwiek widziałem. Nie jestem w stanie opisać słowami moich uczuć do tego filmu. Postacie zostały doskonale przedstawione od samego początku do końca.
CinemaSerf
12. 08. 2023
70%
Wszyscy czytaliśmy broszury, które wychwalają zalety hotelu lub kurortu (albo może nawet czytaliśmy pełne zachwytu nonsensy, które MUBI pisze o swoim codziennym, „wybranym ręcznie” wyborze filmów),…
Wszyscy czytaliśmy broszury, które wychwalają zalety hotelu lub kurortu (albo może nawet czytaliśmy pełne zachwytu nonsensy, które MUBI pisze o swoim codziennym, „wybranym ręcznie” wyborze filmów), więc nie będziemy zaskoczeni, gdy grupa starszych Brytyjczyków przybędzie do zrujnowanego „Egzotycznego Hotelu Marigold” i na pewno się zaskoczy. Niedawno owdowiała „Evelyn” (Dama Judi Dench), zrzędliwa „Pani Donnelly” (Dama Maggie Smith) i emerytowany sędzia Sądu Najwyższego „Dashwood” (Tom Wilkinson) należą do tej mieszanej ekipy, która musi się dostosować do swojego nowego życia w tym żywym i frenetycznie różnym mieście - wszystko pod czujnym okiem entuzjastycznego, ale dość niezgrabnego młodego i zakochanego właściciela hotelu „Sonny'ego” (Dev Patel). Tak, gra na wszystkie stereotypy. Może to albo zrujnować dla Ciebie, albo służyć jako dość zabawny kanał do radzenia sobie z niektórymi z tych uprzedzeń i w niektórych przypadkach - z obu kultur - poddać je nieco humorystycznej kontroli. Postacie są możliwie trochę zbyt dużym miszmaszem społecznym. Geje, prości, szczęśliwi, smutni, samotni - jak tylko chcesz, ale aktorzy kreujący postacie tutaj - zwłaszcza Celia Imrie i Ronald Pickup, stwierdziłem - pomagają rozebrać szablon ignorancji, który dominuje na początku tej lekkiej komedii. Pisanie często skutecznie ilustruje, że wiek (lub pogarszające się zdrowie) nie jest koniecznie przeszkodą dla szczęścia i spełnienia, i chociaż ten film jest zdecydowanie bardziej po prostu oceną rasy, religii i wyznania - nie ma na celu być dokumentem. To przyjemny kawałek kina, który wywołuje uśmiech.