Vin Diesel jest naprawdę całkiem dobry w tej roli awanturnika, który często wprowadza w kłopoty amerykańskich prawników poprzez sprawianie zamieszania i chaosu przeciwko tym, których uważa za…
Vin Diesel jest naprawdę całkiem dobry w tej roli awanturnika, który często wprowadza w kłopoty amerykańskich prawników poprzez sprawianie zamieszania i chaosu przeciwko tym, których uważa za zasługujących na ujawnienie. Kiedy agent NSA „Gibbons” (Samuel L. Jackson) załatwia, aby on i jego zespół zostali wyrzuceni do Czech, mają do wyboru - infiltrować bezwzględną grupę rosyjskich gangsterów pragnących światowej dominacji albo pójść do więzienia. Na początku zespół myśli, że to tylko żart, ale gdy okazuje się, że są naprawdę w realnym scenariuszu, wszystko zaczyna się zagęszczać. Diesel ma na ekranie mnóstwo charyzmy, postawy i mięśni. Oczywiście, to nic nowego, ani pisanie i dialogi nie zmuszą cię do sięgnięcia po słownik (jeśli nie masz około siedmiu lat), ale jako film akcji jest całkowicie oglądany, z mnóstwem pościgów samochodowych, efektów pirotechnicznych i gadżetów.