Po premierze filmowiec powraca z dziewczyną do domu w doskonałym nastroju. Jednak wieczór przybiera nieoczekiwany obrót, gdy na jaw wychodzą rewelacje o ich związku.
Chociaż scenariusz nie musi być najbardziej wyrafinowany, nie musi - to wystawa talentu przed i za kamerą. To piękny film; każda klatka mogłaby służyć jako plakat do dowolnej kampanii, w której…
Chociaż scenariusz nie musi być najbardziej wyrafinowany, nie musi - to wystawa talentu przed i za kamerą. To piękny film; każda klatka mogłaby służyć jako plakat do dowolnej kampanii, w której obecnie uczestniczy Zendaya, jednocześnie udowadniając jej miejsce jako jednego z najlepszych młodych talentów XXI wieku. Znajdź największy ekran w swoim domu i bądź pod wrażeniem całej piękności, jaką 'Malcolm & Marie' ma do zaoferowania.
Manuel São Bento
09. 02. 2021
50%
W momencie tej recenzji film Malcolm & Marie już dzieli krytyków na całym świecie, co wcale nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę jego oczekiwanie prowokacyjne założenia. Bycie krytykiem filmowym…
W momencie tej recenzji film Malcolm & Marie już dzieli krytyków na całym świecie, co wcale nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę jego oczekiwanie prowokacyjne założenia. Bycie krytykiem filmowym nie jest łatwym zadaniem, szczególnie jeśli chodzi o radzenie sobie z opinią publiczną. W większości przypadków, gdy ktoś osiąga wysoki poziom sukcesu, zawsze wiąże się to z porcją obraźliwych tweetów i osobistych ataków, zwłaszcza gdy opinia autora jest w sprzeczności z odpowiedzią publiczności. Dlatego miałem nadzieję, że Sam Levinson nie przyczyni się do dziesiątek nieporozumień wokół krytyki filmowej i setek teorii spiskowych dotyczących dziennikarzy z danej dziedziny...
Terrie
09. 02. 2021
Jeśli mam być zupełnie szczery, ten film nie był aż tak świetny. Pomysł był dość fajny, ponieważ skoncentrował się tylko na 2 postaciach. Nie zrozumcie mnie źle, John David Washington, syn Denzela…
Jeśli mam być zupełnie szczery, ten film nie był aż tak świetny. Pomysł był dość fajny, ponieważ skoncentrował się tylko na 2 postaciach. Nie zrozumcie mnie źle, John David Washington, syn Denzela Washingtona, i Zendaya dali świetne występy, ale nigdy nie osiągnęli przełomowego poziomu. Washington gra Malcolma, który właśnie wydał film. Na premierze zapomina podziękować Marie podczas swojego przemówienia. Zendaya gra Marię, która ma swoje własne demony, i na której oparta jest główna postać w filmie Malcolma. Dwójka wraca z imprezy premiery do domu, i od razu zaczynają się kłócić. Już na początku widać, że Marie jest wściekła na coś. Marie robi makaron z serem i film warto obejrzeć tylko po to, żeby zobaczyć, jak Malcolm niszczy makaron z serem podczas kłótni z Marią. Wtedy okazuje się, że Malcolm nie wspomniał o Marii w swoim przemówieniu. Następują kłótnie i są brutalne. Potem pojawia się recenzja "białej kobiety z LA Times" i znów rozpoczyna się kolejna kłótnia. Przechodzenie między chłodnymi komentarzami a scenami miłosnymi stało się nudne, ale to jest sedno filmu. Znowu, występy były świetne, ale fabuła mogłaby być nieco lepiej przemyślana. Po prostu nie czuję, że ten film przypadnie do gustu wielu fanom.
r96sk
05. 03. 2021
90%
Nie jestem przekonany do wielu rzeczy, które ten film oferuje, ale aktorstwo Zendayi i Johna Davida Washingtona jest absolutnie fenomenalne - wręcz bez skazy. Wyżej wspomniana dwójka jest naprawdę…
Nie jestem przekonany do wielu rzeczy, które ten film oferuje, ale aktorstwo Zendayi i Johna Davida Washingtona jest absolutnie fenomenalne - wręcz bez skazy. Wyżej wspomniana dwójka jest naprawdę wybitna, uwielbiałem ich występy od początku do końca; czy to były poważne fragmenty czy bardziej zabawne części. Świetna gra aktorska, najlepsza, jakiej widziałem w filmie od dawna - bez ściemy. Jak już wspomniałem na początku, przyznaję, że nie jestem do końca pewny reszty filmu. Na pewno nie mówię, że jest zły, rozczarowujący czy cokolwiek innego, ale nie jestem pewien. Szczerze jednak, te dwie główne postacie eliminują ewentualne negatywy, jakie mógłbym mieć z pozostałych działów produkcji. Zdecydowanie to podnoszą. Zdecydowanie polecam obejrzenie 'Malcolm & Marie' - przynajmniej ze względu na Zendayę i Washingtona.